Tak i nie tylko to ma po twojej matce.
Poszłęś do sklepu dzień jest upalny i wto jest plus mieszkania w tych stronach. Piękne kobiety w bikini jeżdzące na rolkach. Kuszą kształtami i nie tylko tym. Turyści korzystają częśto z ich usług a one albo robią to dla przyjemnosci lub dla pieniędzy.
Doszedłęś do sklepu w niecałę 10 minut a dokłądnie 7 i 45 sekund. W sklepie obsługuje Alina młoda dziewczyna góra 16 lat o piersiach rozmiaru D. Nie jest za ładna ale nadrabia piersiami.
-Co podać Curtis? - uśmiechnełą się i pochyliłą a jej piersi widać dokąłdnie w głębokim dekolcie bluzki.
Ludzie mówią, że czasem obciągnie komuś lub da dupy jednak nie jest kurwą jak jej starsza siostra Rebeca.
Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.
Offline
-Już się robi. - wyszła za lady w skapej sukience.
Wiesz jedno nie ma bielizny bo jak przechodziłą wypiełą się pokazując pośladki. nie wiesz czy chcę cię skusić czy robi to nie świadomie. Wypiełą sie i widzisz dokłądnie jak na dłoni z dolnej półki wyjełą sok w butelce,
-Proszę 50 centów. - uśmiechneła się.
Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.
Offline
Płacę -Dzięki wielkie- Wychodzę ze sklepu i wracam powoli do domu. Jutro będę miał papiery i będę mógł je rozesłać. Zastanawiam się tylko czy Azer wyrzucił te papiery przez pomyłkę. Chociaż w sumie dawno nie robił czegoś takiego. No nic. Wracam do domu.
Offline
W domu już nie było nikogo. Wyjechały wcześniej a Azera nie widzisz jak zwykle gdzieś w domu musi być. Sok jest ożeźwiający i bardzo pyszny, doskonale schłodzony. A ty znowu zostałeś sam w domu nie mając co robić. W telewizji nie dają nic ciekawego. włąsnego samochodu nie masz jedyne rower górski stojący w garażu ale nie wiesz nawet czy jest sprawny. W sumie mógł byś pojechać na plaże popływać lub opatrzec na suczki.
Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.
Offline
Czy ja wiem. W taki dzień jak ten człowiek nie ma zbytnio ochoty na to by pływać. A kobiet to ci u nas pod dostatkiem więc nic się nie stanie jak zostanę ten jeden dzień w domu. Sprawdzam z ciekawości uszkodzone przez Azera dokumenty co tam pisało.
Offline
Są posklejane i podarte. Jednak z większości to kopie twoich testów umiejętności i teoretycznych jak i fizycznych. Pochwały i nagany oraz odpisy od psychologa liub lekarzy. W sumie całę życie szkolne w pigólce ale nic konkretnego co cię by zaniepokiło. W sumie nawet nie, które incydenty zostały wymazane jak te kiedy opiłęś się wracałęś na uczelnie o 3 nad ranem. Czy twoje schadzki z koleżanką z roku. Słodka Maco. Rozmarzyłeś się.
Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.
Offline
Mmmmm. To były dobre dni. Fajnie że zostały wymazane. No ale nic jutro będę miał nową kopie dokumentów. Z tymi myślami włączam jakiś stary dobry serial i robię sobie południową drzemkę.
Offline
Obudziło cię dopiero wycie Azera a potem pukanie do drzwi. Wstałęś zaskoczony Azer nie wył nigdy. A do tego pukanie zawsze dzwonią. Serial nadal trwa ale kolejne odcinki. Spałęś dobre 5 godzin i jest już koło 15.
Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.
Offline
Jeżeli wiem gdzie ojciec trzyma pistolet do obrony domu to go biorę i chowam go w spodniach po stronie pleców tak żeby można było szybko go wyciągnąć. Idę patrzę w wizjer po czym otwieram jeśli wszystko wydaje się w porządku.
Offline
Broń wiesz gdzie trzyma ale szafa pancerna opatrzona jest szyfram elektronocznym, który znasz ale jedyny klucz ojciec ma zawsze przy sobie. Więc nie masz dostępu do broni.
Przez wizjer zaówarzyłęś mężczyzne w czapce z daszkiem i jest do uniform listonosza.
Po otwarciu widzisz młodą twarz mężczyzny.
-Przesyłka dla Curtis Kenneth McNallyna. Czy to tu? - sięgnał do torby i wyjął paczkę.
Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.
Offline
-Tak to tu. Jedna prośba i jedno pytanie. Prośba to czy mógłby pan mi pokazac legitymacje, zas pytanie brzmi od kogo ta paczka jest- mowie to uprzejmym głosem. Paczke odbieram gdy upewnię sie ze wszystko ok
Offline
Pokazał ci legitymacje Andriu Bastar z log i danymi tutejszej poczty.
-Paczka jest bez adresu zwrotnego. Stawiam na cichą wielbicielkę. Tu prosze podpisac. - dał ci tablet oraz wręczył małą paczkę wielkości ksiązki. -Dziękuje i życze miłęgo dnia. - odwrócił się na piecie zostawiajac cię na progu.
Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.
Offline
Wchodzę do pokoju i potrząsam delikatnie paczką by ocenić tam jest. Wpierdalam ją również na wagę by dziadostwo zważyć. Potem jak nie widzę żadnych argumentów przemawiających by ją nie otwierać to delikatnie rozpakowuje.
Offline
Nic nie słychać a paczka waży nie całę 450 gram. Otworzyłęs ja i widzisz książkę "Rok Wilkołaka" Stephena Kinga.
Zdziwiło cie to bardzo bo nie jesteś miłośnikiem czyania. Więc kto ci mógł wysłąć taką książkę. Nie masz pojęcia.
Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.
Offline