#16 2016-04-10 20:56:49

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Relikan:

Dostrzegłeś, że z Tahzulem jest coś nie tak. Dostrzegłeś to i uśmiechnąłeś się pod nosem. Trafił pod zaklęcie strachu twojej towarzyszki. A dokładnie pod efekt zaklęcia przenoszonego przez jej chowańca. Czasem się tak zdarzy jak ten czarny sierściuch się wystraszy. Do przerwania zaklęcia wystarczy albo odstraszenie kota lub lekki ból wywołać u ofiary magii.

Anakel:

Co do Ilii nie wiesz czemu zemdlała ale jej ciało jest drobne i zaniedbane do tego wiele śladów przemocy na nim widnieje. Dostrzegłeś to kiedy woziłeś ją na ręce.
A jeśli chodzi o golema to golem mieszany. Kamienno-Żelazny. To żadkie połączenie ale skuteczne.

Tahzul:

Dostrzegłeś, że ciało nie rusza się a Relikan się uśmiecha. Trochę cię to uspokoiło. Wiec to nie wróg i nikt nie czyha na ciebie.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#17 2016-04-10 21:29:49

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
Idę i gdy jestem koło Tahzula stoję i mówię
-Trafiłeś pod działanie zaklęcia strachu. Zrobił to sierściuch mojej towarzyszki(Yomy? zastanawiam się ). Są dwa wyjścia z tej sytuacji. Albo wystraszyć sierściucha co jest zbyt długie albo przez lekki ból u ofiary. Zaboli trochę i pamiętaj że to dla twojego dobra-
I jeb mu plaskacza tak żeby wyrwał się spod działania zaklęcia.
Jeżeli puści to mówię
Chodźmy. Yomy jest w Czarnej Wdowie lecz najpierw zahaczymy o bibliotekę. Pora bym przyzwał chowańca.-Szukam sposobów przywołania chowańca najlepszego dla nich. Rozważam nad kotem, szopem, imperem bądź wilkiem. Przeglądam informacje o nich i sprawdzam które są najlepsze. Zastanawiam się tak w ogóle gdzie muszę isć z tym papierem by otrzymać ziemię, pieniądze i tych dwoje towarzyszy niewolników.
T:
- Tak właściwie Relikanie czemu nie posiadasz chowańca?
R: -Jestem w akademii magów. Zazwyczaj chowańca przyzywa się na jej zakończenie. A czemu nie zrobiłem tego do tej pory? Cóż.. Był mi mało potrzebny więc nie widziałem powodów by to robić.
T: - Czemu wybrałeś czarną magię?-
R: - To temat na inny dzień. Ale wrócimy do tego pytania-
T: - No to chodźmy do biblioteki-

A:
Ocknęła się ? Jak nie to czekam jeszcze trochę. Jakie te kobiety są problematyczne
R:
- I jak tam twoja towarzyszka?
A: -Poczekajmy jeszcze chwilę. Niech się przebudzi-
T: -Co to za kobieta?-
R: - Długa historia...-
A:- Wrócimy do niej innym razem-

Jeżeli się ocknie to ruszamy do biblioteki. Potem do czarnej wdowy a na sam koniec zostawię sobie ogarnianie rzeczy do włości.


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#18 2016-04-10 22:46:17

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Mała nie ocknęła się a wizyta w bibliotece była nudna zwłaszcza, że receptury na kota, szopa lub inne zwierzęta wymagały ich fragmentu lub żywego osobnika. Co do impera potrzebujesz fragment impa a dokładnie krew i żądło.
Poza żądłem wszystko dostaniesz od ręki i tanio ale ostatni składnik jest problematyczny. Trujące żądło kosztuje krocie.

Tam też widzicie masę nie znanych wam ksiąg o rożnej magii. Biblioteka jest świetnie wyposażona. Nie którzy magowie patrzą się na was dziwnie.

Ty Relikanie zdałeś sobie sprawę że złamałeś zakaz wprowadzania obcych do biblioteki.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#19 2016-04-16 18:14:50

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
R: - Tahzul, Anakel.Wychodzimy i idziemy do gospody. Wytłumaczę wam po drodze
Tak też robimy. Zapomniałem o tym że Golemom trzeba wydawać szczegółowe rozkazy. Teraz pewnie ustawił się w tryb podążania.
T i A:
Idziemy za Anakelem  do gospody

T: - Czemu tak nagle wyszliśmy z tej gospody?
A: - No właśnie było tam tak wiele ksiąg które chętnie bym przeczytał.
R: - W bibliotece jest zakaz wprowadzania obcych. Nieświadomie go złamałem. Ale cóż. Żyję się dalej. Pójdziemy i rozmówimy się z Yomy.
A: Hmm niezbyt mnie polubiła
T: A dziwisz się?
A: No co? Jest zbyt wrażliwa.

Zachodzimy do gospody.
R:
R:- Strażniku Śmierci. Poczekaj tu na mnie.
Lepiej wydać mu rozkaz niż patrzeć jak dewastuje gospodę. Cała trójka wchodzi do gospody i wypatrujemy Yomy. Tak w ogóle Crom jest z nami? I gdzie Relikan może odebrać tych dwoje niewolników i nagrodę finansową?


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#20 2016-04-16 22:46:03

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Po wyjściu z biblioteki widziałeś jak Crom czeka z małą na kolanach pod drzewem oparty plecami o pień. Koło niego siedziała "Nietykalna Królowa". Ten widok był nie typowe zwłaszcza, że każdemu wiadomo, że Nietykalna nie przepada za towarzystwem facetów.
W gospodzie Yomu jest w centrum uwag jakaś grupka miejscowych osiłków zaczepia ją.
Dostrzegliście na ich dłoniach tatuaż w kształcie rąbu z czaszką w środku. Dwóch ma je przekreślone a pozostałą trójka ma niebieskie czaszki.
Co do niewolników zapewne lokaj wie więcej. On zajmuje się majątkiem Hugo.
Golem posłusznie został przed drzwiami a jego oczy mają pomarańczowa barwę.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#21 2016-04-18 08:01:25

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
Hmm zielone oczy miał gdy bylo chyba bezpiecznie. Tutaj w gospodzie potencjalnie łatwo mozna wpasc w kłopoty. Zastanawiam sie czy warto podchodzić do niej teraz.
Szeptam do braci
-Podejdę do niej i postaram się wyciągnąć na dwór. Jakby ta piatka probowala mnie do grobu wciągnąć to biegnijcie po croma niech wpada i mnie ratuje.
A:- Jasne. -
T:- Mam katane wiec w razie czego bede mogl pomóc -
A: -Nic nam po twej katanie jak jest ich pięciu-
T: -Zapomniałeś policzyć twardorekiego, czarna szable oraz relikana. Maja przewagę w liczbie jednej osoby. Crom również mógłby nam pomóc
R: - miejmy nadzieje ze nic złego sie nie zdarzy-

R:
Zastanawiam sie czy jak rzucę kościana zbroje to nie zlame jakiegoś zakazu? Jezeli czarowanie w gospodach jest dozwolone to rzucam ja i podchodzę do Yomy
Witaj Yomy. Zebralem juz nas, znajdziesz czas by wyjść na zewnątrz i przedyskutować pewne sprawy?
T: Obserwuje sytuacje zachowując czujność. Z tego co widzę Relikan jest początkującym chyba magiem. Sądząc po opowieściach w mojej wiosce gdyby byl silniejszy to zapewne byłby bardziej śmiały w stosunku do takiej sytuacji. Ja i czarna szabla w pogotowiu
A: Mowie po cichu do TwardoRekiego -Jeżeli bedzie cos sie dziac pomóż czarnej szabli.- Mam nadzieje oczywiście ze wszystko obędzie sie bez większych problemów


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#22 2016-04-18 21:44:34

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Kiedy użyłeś magii publicznie nie magiczni odeszli od Yomu z miną mówiącą nic tu po nas.
-Czemu chcesz uciekać? Ich myśli były dość ciekawe. - drugie zdanie niemal wyszeptała tak abyś ty tylko usłyszał.

Wy dwaj dostrzegliście że sytuacja się uspokoiła jednak magowie w tym kraju cieszą się większym szacunkiem a Relikana otaczają jakieś kości.
Dla was ta magia nie różni się niczym od nekromancji jednak nie czuć od niego tego odoru śmierci jaka im towarzyszy.
Być może o to chodziło w wiosce. mylono ich z plugawymi nekromantami.
Jednak nie miałeś czasu na zastanawianie. Do karczmy wszedł jeden mężczyzna w złotej zbroi.
^Jam jest Gilgamesh Król Królów i szukam nie jakiego Relikana. - popatrzył na was.
Na szyi ma obrożę ze złota. Chyba to twój niewolnik Relikanie.

Ostatnio edytowany przez Ziutek (2016-04-20 22:21:17)


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#23 2016-04-20 21:32:45

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
- Przezorny ubezpieczony. Jakie myśli mieli??
Mówię również szeptem
Spoglądam się w stronę przybysza. Z tego co wiem niewolnik miał inaczej na imię. Zastanawiam się kim on jest i spodziewam się potencjalnych kłopotów. Jeżeli ta obroża to nie jest żadna podpucha to nie najlepiej mu wychodzi jego królowanie.
A:
Dziwny typ. Jako że tamci bandyci odeszli to w nim upatruje zagrożenie.
T: Obserwuje bacznie sytuacje


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#24 2016-04-20 22:22:06

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Wszystko się zgadza Relikanie. Gladiatorzy nie mogą używać prawdziwych imion a ten drab wygląda ci na miecznika.
-Pan Hugo kazał mi słuchać się Nie jakiego Relikana. - omiótł waszą trójkę. -Jeśli to nie pomoże mój pseudonim na arenie to Rono. - ponownie się rozejrzał.
^Co za hałaśliwy typ Relikanie!!! - to powiedziała głośniej.
Cmoknęła cie w policzek i szepnęła do ucha.
^Spotkamy się później. - z uśmiechem na twarzy odeszła.
Rono podszedł do ciebie i zmierzył wzrokiem.
-Jestem Gilgamesh. - wyciągną dłoń. -Mam ci służyć w zamian za zdjęcie tego łańcucha.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#25 2016-04-21 18:41:17

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
Szeptam jej szybko
Do zobaczenia Również sie uśmiecham. Gdy Gilgamesh wyciąga dłoń również podaje mu dlon.
-Jam jest Relikan. (Kurwa jak to zacnie brzmi myślę sobie) Miło poznać. Powiedz jak ktos taki jak ty trafiłeś na koloseum?-
Ściągam mu łańcuch oczywiście. Nie sadze by Hugo zrobił cos co mi zaszkodzi. Służba dla niego popłaca. Gdy założę wymarzona gildie twardo będę stał po jego stronie.
A:
Ciekawi typ. Zastanawia mnie co z tego wyniknie
T: Gilgamesh Król Królów. Ciekawe czemu się tak tytułuje. Będę musiał porozmawiać z Relikanem czemu obrał czarną magię. Nie wiedzieć czemu mnie to nurtuje


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#26 2016-04-21 23:28:35

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Kiedy dotknąłeś obroży wylądowanie elektryczne pokroju małej błyskawicy odrzuciło cię. Masz poparzenia II stopnia na dłoniach a twoje szaty są sczerniałe od natężenia prądu. Nie czujesz dłoni tylko pulsujący ból, który przyprawia cię o łzy w oczach. Tylko adrenalina przytrzymuje cię w jako takiej świadomości. Obraz jest zamazany a w uszach ci brzęczy.

Was bracia obronił gliniany mur stworzony przez "Twardo Rękiego". Widzicie Relikana jak leży na podłodze i a tuż obok niego nieprzytomny Gilgamesh.

Anakelu jak wiesz złoto jest dobrym przewodnikiem prądu. Wiec nie dziwisz się czemu potężny wojownik padł. twój chowaniec uratował wam życie. najbliżej siedzące i stojące osoby prawdo podobnie nie żyją. Kiedy rzuciłeś okiem ich spalone od błyskawicy ciała leżą bezwładnie.

Tahzulu sięgnąłeś pamięcią i znana ci jest legenda o ludzie wybranym. W ich żyłach płynie krew pierwszego króla ludzkiej rasy a sama rasa ta uznaje się za rasę władców. którym władza należy się z urodzenia. Ponoć wyginęli jakieś 3.000 lat temu a tu przed tobą stoi prawdo podobnie ... leży jej przedstawiciel. Jednak pewności nie masz.
"Czarna Szabla" przewalił cie a tam gdzie stałeś poleciał fragment ściany. A w otworze pojawiła się twarz golema z czerwonymi oczyma.

-Aaaa!!! - rozległ się krzyk kelnerki.
Ludzie w popłochu zaczęli uciekać a golem kolejnym atakiem zniszczył ścianę i zawalił pół dachu grzebiąc pod stertą drewna kilku nieszczęśników. Jeden, który się potknął został zmiażdżony pod jego nogą tak że mózg wyleciał mu z czaszki.

Nie wiecie czemu ale czujecie się namierzeni przez niego. Bo idzie w waszym kierunku.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#27 2016-04-24 02:22:08

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
Ożesz kurwa mać... Boli...
T: Komplikacje. Unikam golema i lecę do Relikana.
Relikan. Odwołaj go
A: Za pomocą pierwszej pomocy mogę ulżyć Relikanowi w bólu? Musi odwołać Strażnika Śmierci bo inaczej zrobi się nie miło. Wcześniej miał pomarańczowe. Relikan ucierpiał i teraz ma czerwone. Widocznie golem reaguje na los swego Pana. Ciekawe.
R:
Staram się skupić i zebrać siły by odwołać golema
- Strażniku Śmierci. Przestań. -


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#28 2016-04-25 19:44:12

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Pierwsza pomoc pomoże w zatrzymaniu rozprzestrzeniającym się obrażeniom wywołanych błyskawica oraz zdjąć z ran szczątki ubrań.
Poza tym bez ziół i odpowiedniego zestawu nie ulżysz mu. Możesz polać rany zimną wodą co najwyżej.

Widzisz jak kolejny przechodzień został zmiażdżony belką. A za golema wyłania się barczysta łysa postać.
-Na Croma ... - urwał kiedy golem zdzielił go na odlew otwartą dłonią.
Crom przeleciał kilka metrów i zatrzymał się na ścianie sąsiedniego budynku.

Nietykalna Królowa nie przerwała nawet medytacji.

Ty Relikanie skopiłeś się i zatrzymałeś golema komendą słowną. Jego oczy z czerwonych stały się pomarańczowe.

^No no no. Ładne zamieszanie młody magu. - w kącie odezwał się głos mężczyzny pijącego wino.
Tylko on nie uciekł a jego fioletowe szaty nawet nie są zakurzone.

Ostatnio edytowany przez Ziutek (2016-04-25 19:47:39)


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#29 2016-04-25 22:11:46

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
Przyglądam się mu. Zastanawiam się czy go znam.
- Zbieg niefortunnych okoliczności... Czuje się jakbym się nie czuł..
Mówię to zapewne z niemałym trudem.
A:
- Potrzebuje odpowiednich składników by Ci pomóc Relikanie.
T:
Spoglądam się na maga w fioletowych szatach
- Przepraszam za zamieszanie. Czy mógłbyś pomóc nam przywrócić go do zdrowia?-
R:
Tak swoją drogą. Crom ładnie wyrwał w tą łysą pecynkę..


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#30 2016-04-25 23:36:13

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

-Na Croma gdzie jest to cholerstwo!!! -idzie z młotem w dłoniach.
Chyba zaskoczył. Jego twarz wygląda strasznie. Cała zakrwawiona a szczeka prawdo podobnie trzyma się na słowo honoru.
^Mogę mu pomóc i to zrobię. Tylko kto ma przejąć ... A ty. -pstryknął palcami a twe rany Relikanie zniknęły.
Jakiś mężczyzna zaczął krzyczeć nieopodal a potem przestał.
Ty Anakelu dostrzegłeś na jego ciele czarnego motyla a i nie dawno nie naruszone ciało ma takie rany jakie miał Relikan.
Tahzulu Ty natomiast dostrzegłeś coś niezwykłego w tych szatach. mianowicie kryształy z niebieską cieczą nieopodal serca wszyte w szatę. Czytałeś o nich to "Serca Tariony". Zapomnianej bogini elfickiego pochodzenia, która żyłą ponad 1655 lat temu. Kryształy te były wypełnione fragmentami ciał magicznych istot i służyły za paliwo magiczne w alchemii jak i magii. Ich twórcą był nie jaki Tumin Fross. Alchemik. Jednak jako człowiek zaginął 450 lat temu i nie można było odzyskać tej technologii. Zaginęła wraz z nim. jednak coś ci mówi w jakiś 75%, że to własnie "Serca Tariony"


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.clanefp.pun.pl www.hoolsgame.pun.pl www.metin2privv.pun.pl www.politologiaujk.pun.pl www.forumgraonaruto.pun.pl