#1 2016-03-13 13:17:31

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Przygoda dla Gracza Niewiary.

Niewiara napisał:

O ładnie. Nie wiem o co chodzi Darkness ale mimo wszystko dalej się nią interesuje, czyli jak chowa się za mną daje lekki krok w tył by wiedziała że w razie czego wstawie się za nią.
- Yomy miło mi. (Robię lekki ukłon głowy) Nie życzę sobie byś tak mnie określała. Jedyne co mnie trzyma w tej akademii to wizja otrzymania tytułu maga. Nic więcej nie są w stanie mnie nauczyć. Wiesz kiedyś mam zamiar założyć gildię. Chętnie bym cię widział w jej szeregach. Ale na razie chodźmy do tych dwóch magów.

Podchodzę do nich

Witajcie. Jestem Relikan. Uczeń Akademii Czerwonej Róży. Zaprowadzę was do Hugo Baressa von Skarra.
(widząc Nietykalną królową również robię ukłon głowy)
-Witaj Nietykalna Królowo. Dobrze widzieć Cię w doskonałej kondycji

Niewiara napisał:

Nie pozostaje nam nic innego jak zmierzyć się z tym co to miasto dla nas szykuje. Gdy ten dziwny mag do nas podchodzi i przedstawia się to
Anakel:
Podchodzę do czerwonowłosej piękności, ujmuję ją dłoń po czym ją całuję i mówię
-Jestem Anakel. Czy mogę poznać twe imię piękna damo
Tahzul:
Ja pierdole...
Witaj Relikanie. Jestem Tahzul. Mojego brata już imię poznałeś. Mimo iż miała nas eskortować ta  kobieta w srebrze to chętnie skorzystamy z twej pomocy..
Relikan:
-Nie widzę przeszkód by i ona z nami szła..
Tahzul:
-To świetnie. Chodźmy czym prędzej. Wiesz coś dlaczego w tym mieście tak dziwnie jest
Relikan:
-Grupa magów rebeliantów zaatakowała. Szybko zostali zabici ale jednak szkody zrobili. -
Tahzul:
- Rozumiem. Chodźmy
Nie tracąc czasu jak nikt nie ma sprzeciwu ruszamy do celu. Jako relikan przedstawiam półsmoków i towarzyszy a jako bracia wstawiamy się za rederig Hatsson. Sierżant III Pułku "Srebrnej Kopi" z Kampani "Srebrnej Tarczy


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#2 2016-03-13 13:47:00

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Yomy zaczerwieniła się na twój ukłon.
-Obraziłam twoje uczucia "Czarny Magu". - uśmiechnęła się.
Jednak kiedy jeden z magów złapał jej dłoń skrzywiła się.
-Spieprzaj z tymi łapskami obrzydliwy patafiańcu. Zachowujesz się tak jak by każda cipka na twój widok miała by mieć kisiel w majtkach!!! - krzyknęła dość donośnie.
Ludzie dookoła zachichotali i zwrócili na waszą grupkę uwagę. Co w takim miejscu nie jest najlepszym wyjściem.

Anakel poczułeś się upokorzony i ośmieszony. Fiołek zatkał sobie uczy a twój chowaniec położył ci łapę na udzie i pogłaskał w geście pocieszenia.
Widzisz, że twój brat też nie jest zadowolony zachowaniem twoim.

Czerwono włosa olała Twego brata Tahzul i zwróciła się do Relokana.
-Jeśli chcesz mieć gildię to tytuł maga jest ci potrzebny. Bez dwóch zdań. Jednak pamiętaj jakiej magi używam. - uśmiechnęła się i odeszła. -Szukaj mnie w gospodzie "Czarna Wdowa". Tam się zatrzymałam. Pa pa.- pomachała na pożegnanie i odeszła w miasto za dzielnice bram pierwszą bramą.

"Nietykalna Królowa" zatrzymała się i skłoniła ci nic nie mówiąc. Spojrzała na Darknes.
^To mój więzień a wasz towarzysz? Zgadza się? - popatrzyła na ciebie Relikanie. -Mam rozkaz oddać go w ręce straży lub pod opiekę obywatela tego miasta, który za niego poręczy. - znów spojrzała na Relikana wymownie.

Zarówno ty Anakel jak i ty Tahzul poczuliście się przez nią zignorowani. Małą podbiegła do niej ale "Czarna Szabla" powstrzymał ją jak by wyczuwał w "Nietykalnej Królowej" zagrożenie.

^Niech nikt mi nie wchodzi w drogę a będzie dobrze. - przeszłą dumnie obok całej waszej dwójki i małej dziewczynki.
Wielkolud popatrzył na nią i bez słowa przytaknął. Po czym ruszył łagodniej.

Chcąc nią chcąc ruszyliście za nią.
Widzisz Relikanie że na twych towarzyszach włącznie z małą widok miasta robi wielkie wrażenie. Ciekawi ich wszystko i zarazem zachwyca.
W mieście panuje poruszenie i spaceruje wielu ludzi w kolorowych szatach. Dla waszej dwójki Anakelu i Tahzurze to nie typowy spektakl.
Po niespełna godzinie dotarliście przed "Czerwone Wrota". Tam czeka na was pokojówka.
#Dobra robota Relikanie. Mój pan jest zadowolony. - rzuciła ci mieszek. -Teraz pozwólcie ze mną drodzy magowie. - wrota się uchyliły.
A pokojówka pokazała wam zapraszającym gestem drogę.

Ostatnio edytowany przez Ziutek (2016-03-19 18:02:55)


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#3 2016-03-19 02:19:21

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

A:
-I dlatego zawsze powtarzałem mój drogi bracie że Alchemia to jest cos czemu sie powinienem oddać.
Klade rękę na ramieniu czarnej szabli i mowie
- dziękuję czarna szablo. Ty jeden mnie rozumiesz
Na twarzy pojawia mi sie uśmiech czym daje znac że mimo wszystko staram się dalej zachować dobry humor.
-O Crom. Uratował nasze życie. Chciałbym prosić byś za niego poreczyl Relikanie wskazuje na olbrzyma
T:
- Przestań sie wyglupiac Anakelu. Zwracasz na nas niepotrzebna uwagę
R:
-Dlatego tez Yomy musze ukończyć akademie. Wtedy bedzie mozna podjąć jakies kroki. 
Do nietykalnej królowej zwracam sie zaś
- Jesli moje poręczenie za niego Ci wystarczy to ja Relikan poreczam za niego.
Podczas drogi na miazto
T i A:
Zadajemy pytania relikanowi o najdrobniejsze szczegóły miasta i jego funkcjonowania
R:
Odpowiadam cierpliwie na ich pytania rozumiejąc doskonale to ze jako nowi wszystko dla nich jest obce
Gdy stoimy przed wrotami Relikan chwyta sakiewkę i tak wagowo stara się ocenić jej zawartość. Jesli również może wejść to przed oblicze huga idzie cala trójka


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#4 2016-03-19 18:32:31

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

-Zabawni magowie. - Crom się uśmiechnął a mała przywarła do jego nogi.
"Nietykalna Królowa" pokiwała głową przytakując i odpięła kajdany z Croma.
Łańcuchy z głośnym brzdękiem spadły na bruk. A olbrzym roztarł nadgarstki i kostki.
^Na Croma. - pogłaskał małą. -Jestem ci wdzięczny magu. - wyciągnął do ciebie dłoń Reliaknie.
Jego wielka dłoń pochwyciła twoją ale nie mocno chociaż i tak odczułeś to boleśnie.
W sakiewce jest od 100 do 200 magicznych monet na oko i wagę.

Relikan:

Z racji iż już tu byłeś nie zrobiło to na tobie takiego wrażanie jak na tych dwóch prowincjonalnych magach. przepych i potęga tego miejsca robi na nich wrażenie. Widać to na pierwszy rzut oka.
Ciebie jednak nie pokoi to, że posiadają tak okazałe chowańce. A ty nie masz swego. Poczułeś się zazdrosny.
Chyba już czas odprawić rytuał chowańca.

Anakel i Tahzul:

Przepych tego miejsca robi wrażenie a ogrom oraz potęga.

Za wielką "Czerwoną Bramą" w okazałym murze przechodzisz po moście zwodzonym kilkanaście metrów nad taflą wody. Fosa jest szeroka przynajmniej trzy razy szersza od wysokości murów ją broniących. Za nią roztacza się szeroki pas zieleni a pośrodku widzisz wielki plac z marmuru i sześcioma kryształami mocy. Na posadzce wyżłobiony jest krąg zapewne teleportujący. Dalej za nim majaczy długi budynek zapewne stajnie a po lewo od niego o 1/3 krótszy budynek. Z kształtu nie wiesz do czego morze służyć. Za stajniami majaczy wielka willa to tam masz się udać. A na lewo od nich jest pełno małych budynków. W oddali majaczy wielki zamek a nad nim latająca wyspa.
Fontanna jest pomiędzy licznymi budynkami, widzicie doskonale jej kształt. Po wąskich alejkach maszerują żołnierze z wielkim złotym H na napierśnikach.

*Tędy proszę . - pokojówka pokazała wam stolik za fontanna gdzie siedzi elegancko ubrany mężczyzna.
Ty Relikanie wiesz, że to zaledwie lokaj. Widziałeś go już.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#5 2016-03-20 19:28:26

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
Zaiste mozna poczuć zazdrość o ten fakt. Musze odprawić rytuał jak najszybciej. No i muszę pomyśleć nad kwaterą. Trzeba by zintensyfikować prace u Huga by zacząć gromadzić fundusze. Potem stworze cos własnego. Bede musial tych dwóch polsmokow namówić do pomocy. Mogliby byc dobrymi kompanami.
-Cieszę sie ze mogłem pomoc. Jestem Relikan milo mi poznać cie Cromie-
Zwracam się do braci
-Po spotkaniu proponuje udać sie do karczmy i tam lepiej zapoznać. Spotkamy się również z tamta czerwonowlosa furiatka. Yomu ma na imię. Sadze ze będziemy mogli sobie pomoc nawzajem w tym nieprzyjaznym swiecie
A i T
Podziwiamy te miejsce lecz bardziej sluchamy Relika i spoglądamy na siebie oraz kiwamy glowa
[b]
A:-  Dobrze. Bede musial ja przeprosić za wczesniejsza sytuacje. Zaś co do współpracy to zawsze bylem zdania ze w grupie siła-
T:- Dobrze. Przedyskutujemy to w karczmie-

Gdy jesteśmy przed lokajem Relikan przemawia
-Witaj. O to dwaj bracia. Tahzul i Anakel. Czy pan Hugo jest może na włościach ?-
Pelna kultura tak by go nie urazić


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#6 2016-03-26 13:08:44

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

-Pan Hugo nie zajmuje się Relikanie każdą drobnostka jednak w ramach podziękowania ma coś dla Ciebie. - położył na stoliku trzy pisma. -Mniemam, że będzie to zachętą na dalsza i owocną współpracę z mym panem. - uśmiechnął się.

Po charakterze pisma poznajesz, że są to sprawy miejskie czyli osobiście zatwierdzone przez Hugo. Co za tym idzie nie chce współpracy krótkotrwałej.

Ty Anakelu i Tahzulu dostrzegliście, że mag wam się bardzo przymila i do tego nie ma nawet swego chowańca. W waszej wiosce każdy nawet szamani mieli przy sobie jakiegoś magicznego towarzysza. Jednak tam były inne zwyczaje.

Anakelu jakaś kobieta za rogu budynku patrzy na ciebie ukradkowo. A to oznaka, że twoja uroda przyciągnęła jej spojrzenie. Jednak Ciebie ciekawi co zaproponuje ci ten mag. Alchemia to droga dziedzina magii. Zaklęcia są drogie a opracowywanie nowych receptur wymaga porządnego laboratorium.

Tahzul ty z współpracy widzisz masę możliwości dla siebie i brata a zwłaszcza siebie. Smocza krew ma skłonności do gromadzenia bogactw. Jednak ciekawi cie sama natura magii Relikana. nie możesz nic o niej wywnioskować po stroju tego maga.

Lokaj omiótł was wzrokiem i popatrzył na każdego z osobna.
-Pan Hugo prosił o dyskrecję i następnym razem macie się kontaktować z Rosse. Strażniczką przy bramie. - położył amulet na stoliku. -To będzie twoja odznaka Relikanie i dzięki niej będziesz dostawał kolejne zlecenia. A jeśli nie macie nic przeciwko resztę wyjaśni wam Rosse.  - pokazał za siebie i widzicie piękną elfkę o czerwonych oczach.
^Jestem Rosse Varmilion strażniczka posiadłości panicza i osobistą Gwardzistką Pana jeśli przebywa na dolnym dworze. - podeszła w sukni i usiadła.
Patrzy się na was i oczekuje chyba jakichś pytań.
Lokaj wstał i opuścił was z pokojówką. Zostawił was sam na sam z tą kobietą. Od, której chęć mordu aż jest namacalny. Czarna Szabla zasłania cie Tahzulu ale widać, że się boi.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#7 2016-03-26 19:44:22

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
'Dobrze wiedzieć, że nie będzie to krótkotrwała współpraca. Zapoznaje się z każdym pismem szczegółowo.'
R: -Również mam nadzieję że będzie to długa i owocna współpraca-
Robię lekki uśmiech.
A:
Zastanawia mnie fakt braku posiadania przez niego chowańca przez Relikana, ale o to zapytam na osobności. Nie znam realii tego świata i nie ma co wysuwać przedwcześnie osądu. Przyglądam się tej kobiecie. Jak wygląda, kolor włosów itp. Na pewno lepsze przymilanie się niż chamskie podejście. Nie sądzę by chciał nas oszukać więc w odpowiednim czasie wysłucham co ma do powiedzenia.
T:
Obopólna korzyść. Gromadzenie bogactwa. Coś co chyba każdy smok lubił najbardziej. W razie problemów będę musiał nakłonić Anakela. Jego alchemia może być pomocna. Muszę stać się najlepszym zaklinaczem na całej tej wyspie.
Tahzul"- Relikanie. Wiesz jakimi magami  jesteśmy my. Lecz nie znamy jakiej natury ty magię praktykujesz-
R:- Jestem Czarnym Magiem. Moja ulubiona sfera zaklęć jak na razie to spaczony ogień. Jest dość specyficzna(uśmiecham się i wracam do papierów)-
A:- Interesujące( Jest magiem raczej o złej naturze.. Dobrze się składa. Nie powinien się zrazić moim marzeniem o stworzeniu kamienia filozoficznego)-


T:
Interesujące. W wiosce mówili nam coś o magach którzy wybrali ścieżkę mrocznej magii?
R:
Po wysłuchania lokaja na temat dyskrecji podnoszę amulet i sprawdzam jak wygląda.
- Dobrze. Od teraz będziemy dbać o dyskrecję.

Przyglądamy się Rosse i każdy z moich magów przedstawia się osobno
R:
-Witaj jestem Relikan. Jakiej natury będą te zlecenia i czy jest może już jakieś?-
- A: Jestem Anakel. O co chodzi z tą całą odznaką? -
-T: Jestem Tahzul. Zastanawia mnie skąd w tobie taka żądza mordowania...


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#8 2016-03-27 15:26:31

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Papiery Relikanie opiewają na grunt nieopodal miasta na Wichrowych Wzgórzach. Powierzchnia gruntu wynosi około 30 Destartów (odpowiednik naszych 5 hektarów).
Nic nie wiesz o tych wzgórzach jednak nie to samo jest ciekawe ale 10.000 sztuk złota jakie do owego gruntu dostałeś oraz dwoje niewolników. Jeden z nich to Rono osławiony złą sławą miecznik występujący w tutejszych arenach walk. Drugą osobą jest kobieta o imieniu Tiff. Jak samo imię mówi jest elfką.

Jeśli aby tego było mało masz też dziwne wrażenie Relikanie że coś cię czeka.

Tahzul twoja chęć posiadaniu majątku w przyszłości może zmienić się w obsesje na tym punkcie.
Co do Czarnych magów są zdradliwi i niebezpieczni. tak opisywano wam ich w wiosce. Jako siewców śmierci i zniszczenia. panów destrukcji, bólu i cierpienia.

Anakel dostrzegłeś, że dziewczyna ma ślady po kajdanach i możliwe, że jest zbiegłą niewolnicą. Jej włosy są błękitno-srebrzyste. A cera gładka i młoda. Nie wiesz co w tym mieście grozi za coś takiego niewolnikowi. A zwłaszcza niewolnicy. Możesz się tylko domyślać.

Rosse uśmiechnęła się i po sekundzie twój umysł Tahzulu przepełnił ból kiedy przed oczyma zobaczyłeś jak jej ostrze przebija ci gałkę oczną. Ból jest prawdziwy ale nie widziałeś aby chodź drgnęła. Tylko się uśmiechnęła i położyła palec na ustach.

-Są odpowiedzi na każde pytanie ale lepiej pokazać je Tahzulu. - popatrzyła na brata twego. -Jesteś Anakel jak pamiętam? Zresztą nie ważne. - podniosłą bluzkę i pokazała wam tatuaż na brzuchu.
Symbol przedstawia Feniksa. A całej trojce zrobiło się niedobrze i gorąco.
Zakon Feniksa. Elitarna Gildia Zabójców Magów. Bez trudu zlikwidowała by was w oka mgnieniu.
-Amulet jest do kontaktu i pokazywania drogi jego użytkownikowi. Ponad to wibruje jeśli zbliżacie się do miejsca gdzie występuje źródło magii a czernieje w miejscach gdzie magia nie działa. Wykonany jest z Królewskiego Złota Trasmańskiego. Można w nim przechowywać spory Potencjał Magiczny. Mianowicie pięć razy więcej niż jego posiadacz. Jeśli Relikanie upuścisz na niego krople krwi nikt poza tobą nie będzie mógł go używać. Ponad to w środku jest miejsce na Kryształ. Jest to przedmiot magiczny zabezpieczony runami i wzmocniony o jedno gniazdo magiczne. Nie wiem ile jest warte ale nasz pracodawca osobiście je robi. Jedno na kilka lat. Więc możesz sobie wyobrazić jakie to trudne i pracochłonne nie mówiąc jak drogie. -  założyła ręce pod piersi tak aby je podkreślić uwodzicielsko.

Ostatnio edytowany przez Ziutek (2016-03-28 17:32:30)


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#9 2016-03-28 16:34:37

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
Hmm w jakim sensie jest osławiony złą sławą?Słyszałem coś o jego wyczynach?Jak widać mag i zabójca magów może współpracować. Taki ktoś w drużynie bardzo by pomógł, jednakowoż byłby potencjalnym dużym zagrożeniem. Przegryzam lekko palca w celu upuszczenia kropli krwi na amulet. Posiadanie takiego przedmiotu znacząco doda mi szans w ewentualnej walce. Dla maga energia do czarów to sprawa życia i śmierci. Zwracam się do Rosse
-Mam parę pytań. Możesz powiedzieć mi coś o wichrowych wzgórzach? Wiesz może gdzie będę mógł odebrać niewolników których otrzymałem?-
A:
Pytam się Rosse
-Jeżeli ktoś jest zbiegłym niewolnikiem załóżmy, to co się z nim stanie?-
Z tego co widzę po Relikanie miasto oferuje wiele dobrodziejstw. Nie powinienem miec tutaj raczej problemów w rozwijaniu mojej alchemii.
T:
Do tego nie mam zamiaru dopuścić. Żądza bogactwa nie może mną zawładnąć. Ciekawe jakie wydarzenia sprawiły że u mnie w wiosce tak o nich myślano.


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#10 2016-03-28 17:49:39

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Amulet rozbłysk a ty zniknąłeś. Wy zaś dwaj zostaliście sam na sam z Rosse.
Kobieta się uśmiechnęła tylko i pokazała znany gest przejeżdżając palcem po szyi.
-Nie z wami mam gadać a z waszym przywódcą. Liderem lub jak tam go zwiecie. - uniosła dłoń w górę i zniknęła w ogniu.

Tahzul masz ochotę dowiedzieć się więcej o tym świecie i o tym czemu w waszej wiosce w górach tak nie lubili Czarnych magów.

Relikan:

Znalazłeś się w białej komnacie po środku niczego. Stoi tam tylko postać w płaszczu
-Jam jest Nerull jeden z wielu bogów śmierci. Ty zaś ... - pokazał kościanym palcem na ciebie. - ... jesteś mym wyznawcą. Wezwałeś mnie więc czeka cię nagroda. - machnął kosą.
Na puste białe pole spadło coś po czym wstało. Wielki osobnik z kamienia i żelaza.
-To jest "Strażnik Śmierci". - Twój boski dar ode mnie. Nie jest ukończony ale co zrobisz z nim to jest twoja sprawa. - machnął kosą.

Przed tobą stoi coś takiego Relikanie.

http://orig15.deviantart.net/90fa/f/2014/025/8/e/golem_by_sycamore_eve-d73mfwb.jpg

Ostatnio edytowany przez Ziutek (2016-03-28 17:49:56)


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#11 2016-04-02 13:35:25

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

A:
Spoglądam na brata po czym mówię
Rozumiesz o co jej chodziło?
T: - Niestety nie bracie. Nie mam pojęcia czemu zniknęła, ani o co jej chodziło z "naszym przywódcą"
A: - Może jej chodziło o Relikana?
T:- Możliwe.


A: Spoglądam w miejsce gdzie była ta kobieta. Dalej tam jest? Jak tak to podchodzę powoli do niej wraz z Twardo Rękim. Jeżeli jest to mówię
A: - Witaj. Jestem Anakel. Co tutaj robisz?
Jeżeli jej nie ma to tak w zasadzie zostaję tam gdzie jestem. Relikana gdzieś wcięło, a jako że żyje w tym mieście, to nie rozsądne by było włóczyć się bez niego.
T:
Rosse mnie przeraża. Mam nadzieję, że będę miał z nią jak najmniej do czynienia. Zaś co do Czarnych Magów i mojej wioski. To cóż. Będę musiał jakoś zbadać ten temat, by dowiedzieć się skąd wywodzi się takie wyobrażenie o nich w wiosce. Wtedy też porównam to z zachowaniem Relikana. Zastanawia mnie czemu wybrał taką a nie inną dziedzinę magii.

R:
Ja Relikan jestem dozgonnie wdzięczny za dar ten Nerullu panie mój. Obiecuję, że mądrze z niego skorzystam.
(przyglądam się strażnikowi śmierci. Jest wspaniały.)
Witaj Strażniku Śmierci. Jam jest Relikan. Możesz coś o sobie opowiedzieć?


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#12 2016-04-09 04:57:56

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Tahzul widzisz jak Anakel bierze swoje dupsko i odchodzi. Ty zaś w ogrodzie dostrzegłeś białowłosą elfkę. Spaceruje alejkami między kwiatami stąpając boso.

Anakelu kobieta podskoczyła kiedy podszedłeś i przez chwilę nie mogła nic wypowiedzieć tak była przerażona. na jej ciele widzisz liczne pręgi i sińce. Prawdo podobnie to od bicia.
-Jestem Illia panie jestem tu niewolnicą. Pokazała zakrwawione nadgarstki na , których widać świeże ślady od kajdan. -Mój pan pozwolił mi odejść ale nie mam gdzie więc błąkam się po okoicy szukając wyjścia.  - uśmiechnęła się szczerze. 
Jej uśmiech jest promienisty i szczery. Nie widziałeś takiego jeszcze.

Relikan:

Oczy strażnika zabłysnęły na zielono. Widocznie rozpoznał w tobie swego pana. Jednak nie odpowiedział nic. Widocznie nie umie lub nie może.
-Na ciebie czas jednak uważaj na jedno. Musisz go ulepszać inaczej nie będzie rósł w siłę na razie to bryła, którą ty u kreujesz. - Nerull podniusł kosę i rozpłynął się w zielonkawej mgiełce.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#13 2016-04-09 18:38:49

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

A:

- Miło mi cię poznać Ilio. Jeżeli będę miał taką możliwość to chętnie ci pomogę. Lecz wpierw sądzę że najlepiej jak poczekam na towarzysza którego gdzieś wcięło. Mam nadzieję, że razem coś się wymyśli

T: Przyglądam się jej po czym rozglądam się ogólnie po ogrodzie szukając czegoś interesującego. Trochę nie wypada narzucać się nieznajomym kobietom. Tym bardziej, że nie jestem u siebie.
R:
No strażniku śmierci. Jak wrócimy do domu będziesz mógł mi pomóc w moich planach.
Zastanawiam się jak opuścić ten wymiar. Zaś co do golema to cóż. Alchemika i Zaklinacza mam w zasięgu. Nadanie ziemskie również może być pomocne. Dzięki temu moje plany będą mogły ruszyć do przodu.


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#14 2016-04-10 13:44:42

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

Relikan:

Kiedy pomyślałeś o zniknięciu stoisz tam gdzie stałeś a za tobą stoi "Strażnik Śmierci". Jego oczy są zielone co cię zaskoczyło bo były nie dawno pomarańczowe.

Anakelu i Tahulu usłyszeliście grzmot i w miejscu gdzie stał Relikan pojawił się znowu tyle, że za nim stoi około 4.5 metrowy golem z kamienia i żelaza.

Anakel:

Ilia widząc Relikana i golema za nim zemdlała. A ty jesteś zaskoczony Anakelu. Pierwszy raz widzisz takiego dziwnego golema.

Tahzul:

A co do rozglądania się po ogrodzie widzisz parę dziwnych oczu obserwujących całe to zdarzenie. A kiedy wasz wzrok się spotkał twoje ciało ogarnął paraliżujący strach. Nie możesz się poruszyć. Pierwszy raz odkąd żyjesz to czujesz.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#15 2016-04-10 15:25:25

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Przygoda dla Gracza Niewiary.

R:
Hmm. Zielone oczy wskazują pewnie na to że znajduje się pod kontrolą. W sumie to fajna sprawa mieć takiego.
A:
Podnoszę tę elfkę podchodzę do Relikana. Tam ją próbuję docucić.
R:- Tak właściwie co to za kobieta-
A: - Ma na imię Ilia. Nie wie co ma począć. Jak myślisz, może mogłaby z nami zostać?
R: - Czemu przejąłeś się jej losem?
A:- Jest sama i bez szans. Trochę nie równa ta szala. Co to za golem
R: - Nazywa się Strażnik Śmierci. Zaś co do szali. Zazwyczaj nie jest równa. Ale ciekawi mnie co wyjdzie z  próby przeważenia jej.
A:- Zam jestem ciekaw.

R: W czasie gdy anakel zajmuje się tą kobietą szukam wzrokiem Tahzula i idę w jego stronę. Pora się stąd zbierać i odwiedzić Yomy. Potem zobaczę moje włości. Ja Crom Tahzul Anakel, ta mała co jest mistrzem Croma, Yomy oraz Rono. Jakiś początek już jest
A: Co tak mnie zdziwiło w tym golemie? No i oczywiście zajmuję się Ilią. Zastanawia mnie, czemu zemdlała na jego widok.
T: Staram się siła swej woli odwrócić głowę i szybko oddalić w stronę Relikana.


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.aplikanciopole.pun.pl www.cbmpolska.pun.pl www.hsp.pun.pl www.bud2010sggw.pun.pl www.spamerka.pun.pl