• Index
  •  » Gra
  •  » Sesja dla gracza Ultratus Omega

#31 2019-11-10 22:50:12

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

-Widzisz każdy ma swój cel. Tylko nie każdy musi wiedzieć jaki. Ta twierdza została zdobyta dość gładko przez prawie samego Quarteta. Znasz jego zdolność? Więc wiesz jak przydatna jest. Jednak jest bardzo ryzykowna. - złapał się pod boki. -Obawiamy się siebie nawzajem. Ja i tak man zamiar wrócić na Taruge. Jest tam wojna do, której doprowadziłem. Tylko nie wiem, którą wybrać stronę. - oparł się o barierkę. -Mam też parę spraw niedokończonych w Girdoniss. A je muszę zamknąć aby ruszyć dalej. - dostrzegłeś jak 12 dziewczynek wychodzi z lasu niosąc jakieś zawiniątko.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#32 2019-11-11 15:40:59

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

- Wzajemna obawa wobec siebie znamionuje szacunek, jakim się darzycie, czyż nie? Strach przez bycie nieobliczalnym skłania do refleksji czy z kimś takim zadzierać.
Owszem jest stan wojenny, lecz sama wojna ustała przez zimę i nikomu nie chce się tłuc z wojskiem w te cholerne śniegi. Podejrzewam, że jak śniegi stopnieją to znów będzie napierdalanka, więc musisz szybko wybierać.
- Jeśli napatrzyłem się w podzamkowe tereny to siadam sobie przy baszcie dając wytchnienie swojemu wiecznie poobijanemu ciału. Spoglądam na dziewczynki zza blanki i staram się określić co tam mają. Może jakiegoś niemowlaka?
- Jesteś bardzo niezdecydowany skoro masz dylemat z wyborem strony. Naucz mnie jak wywoływać wojny, bo lat mi przybywa a w żadnej nie brałem udziału.

Offline

 

#33 2019-11-11 18:02:25

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Uśmiechnął się na Twoje słowa po czym kucnął na barierce nad Tobą. Spuścił nogi za basztę i macha nimi.
-To proste. Porywaj księżniczki. Wtedy sama polityczna machina ruszy a Ty nie będziesz musiał w sumie nic robić. A dylemat mam dla tego, że chcę stanąć po tej stronie, która będzie miała gorzej. Bo wygrana strona mnie nie interesuje jak sama walka. Jeśli wygra cesarz spoko. Jeśli Papierz jeszcze lepiej. Bo widzisz jestem Pristem. Mnisim łowcą demonów i wampirów. Walka z ludźmi to tylko zabawa. Prędzej czy później spełnię swoje przeznaczenie. Mimo, że nie wiem jakie ono jest.  - zeskoczył na dół lądując z gracją.
Dziewczynki taszczą jakiś mały pakunek. Być może kolejną koleżankę, która zasili ich szeregi.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#34 2019-11-11 21:34:21

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Z milczeniem wysłuchuję słów 13 i w zasadzie nie mam nic więcej do powiedzenia. Widać że traktuje to jako szczerą zabawę, ja mam inne podejście i gildia definiuje to im jestem.
Schodzę powoli śladem 13 i jeszcze raz tym razem z bliska przypatruję się dziewczynkom i ich nowej zdobyczy. Jeśli to nic interesującego, to udaję się do miejsca gdzie mogę odpocząć lub się przespać. Gdy nabiorę sił to zaczynam myśleć o jakiejś formie pomocy dziewczynkom i 13. Póki co idę do Tanii by dała mi coś na sen.

Offline

 

#35 2019-11-12 20:08:37

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Śladami 13 poszedłeś do bramy gdzie dziewczynki o różnych rasach i kolorach włosów oraz oczu przytaszczyły w worku małą związaną dziewczynkę o kocich uszach, oczach i ogonie.
Większość z nich nosi maski które zasłaniają prawie całą twarz. Większość z nich to zwykli ludzie. Chodź o przepięknej urodzie.
Tania krząta się przy Kirito i Zenku. To najbardziej ranni z waszej grupy. Paru twarzy nie widzisz ale spodziewasz się, że zostali na Walecznym lub Krwawym Baronie.
-Jeśli chcesz coś na sen jest w niebieskiej skrzyneczce z symbolem snu. -Tania zmienia teraz bandaże na nogach Zenka.
O dziwo on siedzi spokojnie i nawet nie zachowuje się wulgarnie.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#36 2019-11-12 23:22:54

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Zdumiewa mnie ta społeczność Triumwiratu. Fajnie urządzać sobie polowania dziewczynek na inne zmodyfikowane przez naturę. Zastanawiam się, czy widziałem coś podobnego. Zakładam, że jest to coś innego niż kotołaczka, ale na rasach się nie znam.
W tej sytuacji nawet Tania zajmuje się leczeniem moich ludzi bardziej niż eksperymentami, to dobrze wróży. Kurdę, prócz Oferii i Keichiego muszę skołować im jakichś asystentów z minimalnym wyszkoleniem medycznym. Moja ekipa powinna w zasadzie być wędrownym szpitalem healerów. Są na wagę złota. Zenona obecność jest wulgaryzmem, więc nie musi nawet nic mówić. Wyciągam ze skrzynki środek nasenny i oddaję się objęciom Morfeusza. Nie tego z mej załogi rzecz jasna.

Offline

 

#37 2019-11-13 17:17:07

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Widziałeś jednak w dorosłym wydaniu w Roghast. Kotołaczkę Riko. Lubieżną seksowną nimfomankę. Z tego co pamietasz kontankt Keichiego i Quarteta.
Oferia zajmuje się mniej wymagającymi pacjentami. A stary ork modli się aby jego lecząca modlitwa mogła trwać dalej.
-Ultratus jak wstaniesz musimy pogadać. - Zenek wstał o kulach i wyszedł wbrew protestą Tani.
Twój członek załogi jest na Krwawym Baronie. Pomaga cieśli okrętowemu.
Gdy zarzyłeś środek poczułeś się inaczej niż zawsze. Cała para wyszła z Ciebie a Ty poczułeś błogi spokój . Podszedłeś do łóżka i położyłeś się usypiając niemal natychmiast.
Gdy wstałeś byłeś rozebrany a Tania zmienia ci opayrunki i bandaże.
-Wstałeś. To dobrze spałeś cały dzień. Mamy już starówkę następnego dnia. Na zewnątrz zerwała się śnieżyca. Śnieg na zewnątrz sięga kolan. - podała Ci zawiniątko.
W środku poczułeś dziwny owalny kształt. -To od Keichiego. Zrobił to dla Ciebie. Nie wiem co to. Nie zagladałam.- wstała i zbiera brudne bandarze.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#38 2019-11-13 20:56:50

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Gdy wstaję i masuję sobie głowę przez krótką chwilę. Wyginam i prostuję kolana w celu małej gimnastyki i rozciągania o poranku. - O hej, Tania. Zima szaleje, ciekawe jak tam w portowej dzielnicy Osgiliath. Z morza są największe mrozy. No i nasz statek, w końcu nie będzie go czym ogrzewać. Musisz mnie doprowadzić do zdrowia jak najszybciej.
Zapamiętuję słowa Zenka, choć może byłem zbyt zmęczony że Zenek chciał ze mną pomówić? To do niego niepodobne. Rozwijam prezent o Keichiego. Pewnie jakaś mikstura szamańska. Badam ten specyfik i piję jakąś yerbę na pobudzenie. Skoro za oknem śnieg po kolana, to ładnie musi skrzypić. Zaczynam troszczyć się o załogę.

Offline

 

#39 2019-11-13 22:17:02

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Po małej gimnastyce pobudzające krążenie i mięśnie wstałeś.
Tania popatrzyła na Ciebie zdziwiona.
-Czyżbyś tęsknił za Osgiliath? To do Ciebie niepodobna. - podeszła i dotknęła ręką Twojego czoła.
Jesteś pewny, że Zenek chciał pomówić. Tylko ciekawi Cię o czym.
Zawiniątko łatwo się rozwinęło a w środku był wisiorek z symbolem plemiennym waszego klanu. To dowód, że jesteś watażką.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#40 2019-11-14 20:20:15

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

- Czy tęsknię? Nieee, myślę, że jestem zbyt mało wrażliwy emocjonalnie by za czymkolwiek tęsknić.
Och, jak miło ze strony Keichiego. Tylko gdzie ja wcześniej miałem ten wisiorek. Zresztą to zrozumiałe, że nie afiszowałem się tą ozdóbką w Osgiliath i na morzu bo orczy watażkowie to średnio lubiana część społeczeństwa tego świata...
- Prawda jest taka, Tanio, że wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma, heh. Osgiliath to miasto możliwości, przecież udało nam się scalić ród Sabath z rodem Czerwonego Wilka. A z Tobą dobrze obmyśla mi się kolejne plany swatania członków rodziny. Zapewne prośba o wyjaśnienie tej kwestii - pokazuję jej gestami zabójstwo jej brata i matki - jest dalej aktualna po tym co przeszliśmy? - Robię uśmiech i zakładam naszyjnik.

Offline

 

#41 2019-11-14 22:24:41

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

-Za to Cię lubie Ultratusie. Zero emocji tylko proste dążenie do celu. - ppobiera Ci krew. -Co do sfatania nie ciesz się za szybko. Przecież może nie przypaść do gustu wybrany przez Ciebie kandydat. A wtedy miał byś problem. Jednak martwienie się tym na co nie ma się wpływu jest głupotą. A zadanie nadal aktualne. Cena ta sama niezmienna. - zrobiła Ci zastrzyk z niebieskiej cieczy.
Poczułeś nagły przypływ adrenaliny jak podczas szału.
Z tą różnicą, że jesteś bardziej opanowany.
Wisiorek miałeś schowany bo był uszkodzony po walce z jego poprzednim posidaczem.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#42 2019-11-15 21:46:03

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Zastanawiam się po co pobiera mi krew. Po prostu patrzę na nią pytająco z szeroko otwartymi oczyma gdy to robi. - Wiadomo, młody Wilk to strasznie rozbestwiony smarkacz. Twoja siostra na pewno wpłynęła na niego urodą i ogładą. Mogę tylko przypuszczać jak im się teraz wiedzie. Oba rody to trochę inne światy, ale jedni walczą i odnoszą rany, drudzy leczą. Takie połączenie się uzupełnia.
Przypomnisz mi cenę?
Jeśli Zenkowi nie przeszkadza obecność Tanii to niech podbija na bajerę. Jeśli koniecznie chce pogadać w cztery oczy, to powoli zbieram się do wyjścia, no chyba, że Tania po tym zastrzyku każe mi leżeć. Wtedy nie protestuję i czekam tez na rozwój efektów tego środka co go mam w żyłach.

Offline

 

#43 2019-11-15 22:30:12

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Uśmiechnęła się a Ty przypomniałeś sobie, że ceną jest sama ona.
Ciecz rozeszła Ci się po żyłach a ty czujesz się o niebo lepiej tylko serce Ci kołacze.
-Potrzebna do sprawdzenia grupy krwi. W razie transfuzji po ciężkich ranach. Przechowam ją w filakteriom gdzie nie popsuje się i nie zakrzepnie. Dzięki temu nie będę musiała Cię kuć za każdym razem. -odeszła na bok widząc, że Zenek się zbliża.
Podszedł i usiadł obok jak by nigdy nic.
-Nogi mi upierdoliło. Nie wykuł byś mi czegoś z ostrzami zamiast nich aby walczyć w nich dzięki kopniaków? -patrzy na ciebie z rzadkim u niego przebłyskiem inteligencji.
W sumie ma go tylko w czasie walki kiedy myśli jak tu kogoś uszkodzić.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#44 2019-11-18 21:35:05

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Patrzę na Zenka z wypisanym 'bitch please' na twarzy i swój wzrok kieruję to na swoje poparzenia to na niego. - Zenku, przecież by wykuć Ci nowe ostre giry potrzebowałbym dużo stali, by konstrukcja była solidna. Zważywszy że średnio nadaję się do takich prac w tym momencie to w przyszłości pomyślę o tym. Poza tym jakbyś chodził z tym to byś we wszystko się wbijał. Ale mogę zdać się na twoją pomysłowość, bo jako inżynier i kowal mogę zrobić protezę a jeśli chodzi o jakieś bajery zadające ból i śmierć przeciwnikom to wyjdzie w praniu. - Hmmm miałem kilka pancerzy żelaznych które mógłbym przetopić, poza tym na okręcie jest trochę nazbierane samorodków z jakiegoś dziwnego metalu więc z materiałem nie jest tak źle.
- Będę musiał udać się na statek do warsztatu. Ostatnio robiłem figurki, nie wiem czy z poparzeniami będę na tyle wydajny by robić coś większego. Na razie mogę zrobić wstępne projekty. - Masuję się po poparzeniach mówiąc zmarnowanym tonem - Ehhh, moje życie składa się z leczenia ran, z krótkimi przerwami na zbieranie ran.
Mimo wszystko wybałuszam gały na samą inicjatywę wysuniętą przez Zen Ayo. Ale w końcu ujebało mu nogi, to chłop jest jak orzeł w klatce. Gdy Tania jest świadkiem naszej rozmowy to kieruję na nią wzrok i mówię z uznaniem: - Popatrz Tania, Zenek w kwestiach zadawania ran poruszy niebo i ziemię i nawet czoło mu się pofałduje.

Offline

 

#45 2019-11-19 18:39:11

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Ultratus Omega

Zenek wysłuchał Cię w milczeniu po czym odrzucił kule i zaczął robić pompki na kciukach.
-Nie musisz się śpieszyć do tego czasu będę ćwiczył aby wzmocnić mięśnie. Nogi to nie problem. Ważne że kutas na miejscu a moja blondi ma ciasną szparkę. - zaczął pompować bardzo szybko.
Widzisz jak go to męczy, mimo wszystko nie przestaje.
Tania przytaknęła ruchem głowy bo właśnie odmierza jakieś specyfiki na uboczu.
-Taka rola wojownika. -Quartet wszedł do waszej izby. -Rany i blizny to dowód, że żyjesz i wyszedłeś z walki zwycięsko. Bo nie ważne czy wygrasz czy przegrasz. Tak długo jak żyjesz możesz spróbować jeszcze raz. -usiadł obok Ciebie i patrzy na Zenka i Tanie.
Słyszysz jak wiatr na zewnątrz nabrał na sile a ty poczułeś zimny powiew wiatru po tym jak wszedł druid.
Poza rannymi z gildii i waszą czwórką nie ma tu nikogo innego.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 
  • Index
  •  » Gra
  •  » Sesja dla gracza Ultratus Omega

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.etiup.pun.pl www.corleone.pun.pl www.akademia-zpn.pun.pl www.wszif.pun.pl www.habanina23.pun.pl