#16 2017-05-21 01:06:11

 Lore-Wolf King

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Wystrzeliwuje w trolla linkę z hakiem. Staram się trafić w jego nogę a następnie obwiązać tak by się wywrócił może nawet jak starczy liny obwiązać wokół drzew. Następnie podlatuje do  Morgrima i wołam by rzucił mi ładunki wybuchowe. Strzelam do trolla by zawył. Wrzucam ładunki wybuchowe mu prosto do mordy odlatuje na bezpieczna odległość  i wołając Hasta la vista baby odpalam je

Offline

 

#17 2017-05-23 19:53:38

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Nie posiadasz linki z hakiem. Posyłasz mu kolejną porcję blasterowych pocisków i trafiłeś bez większego problemu gdyż stwór stał w rzeczce. Miałeś czas, by wziąć od Morgrima ładunki wybuchowe z detonatorem.
Stanąłeś na ziemi i dałeś odsapnąć jetpackowi, aczkolwiek gdyby zaszła konieczność, mógłbyś się jeszcze unieść w górę na trochę. Morgrim przy tobie poczuł się bezpieczniej i wymienił magazynek w pistolecie i zaczął nawalać w wasz cel.
Rzuciłeś ładunek w trolla, celując prosto do mordy, ale szanse na trafienie były małe i bomba przyczepiła się do torsu. Wróg jest od Was wystarczająco daleko i mogłeś nacisnąć detonator. Ładunek miał problemy z zarejestrowaniem fali z detonatora i były niemałe opóźnienia. Troll bez opamiętania wił się z bólu w wodzie licząc, że wypalone rany przestaną boleć.
Wkrótce ładunek eksplodował przy ciele bestii co skwitowałeś swoim okrzykiem. Ujrzeliście kilkumetrową kulę ognia która błyskawicznie rozerwała przeciwnika wypruwając mu wnętrzności i płatając kończyny. Kawałek głowy i tkanki mięśniowej szyi trolla wyleciał na brzeg, a resztę jego bebechów i rozerwanych części ciała zabiera prąd rzeczki.
Merio zasadził kopa w głowę truchła krzycząc: - Jebany, zbroję mi poharatał. Dobra robota Lash. - Spojrzał na Morgrima - A ty młody jak będziesz się peniał to wsadzę ci te ładunki w sam środek dupy. - Łysy schował głowę truchła w zawiniątko jako dowód dla hrabiego gdy będziecie wracać do hrabstwa Frezji.
Słyszycie szelest pochodzący z chaszczy. Po 3 minutach dotarła do Was grupa tych czterech myśliwych. Jeden nabił sobie kuszę i wycelował w... właściwie w nic, załadował tak na wszelki wypadek. Wybuch narobił sporo hałasu i sprowadził tych, co byli w pobliżu. I o to są czterej myśliwi w pancerzach z broniami, których widzieliście wcześniej.
Myśliwy: - O kurwa! Zabiliście tego włochatego potwora? Szacun.
Drugi myśliwy patrzy się na Was: - Hmmm. Jakby nie patrzeć, wydeptaliśmy Wam ścieżkę do tego miejsca, śmiem twierdzić, że nie ośmielilibyście się przyjść tu, gdyby nie nasza obecność. - Powiedział do Was, licząc, że uszczknie chociaż część nagrody.
Trzeci myśliwy popija piwo i spogląda na zawiniątko trzymane przez Merio.

Offline

 

#18 2017-05-28 01:58:45

 Lore-Wolf King

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Do Meria za nagrodę naprawimy ci zbroje.
Podniosę głowę trolla i rzucam do młodego : I co młody zostajesz z nami na dłużej bo przyda nam się ktoś taki jaki ty
Do myśliwych zaś rzucam lekceważąco : Spierdalać skurwysyny bo zrobię z was marmoladę

Offline

 

#19 2017-05-29 12:48:30

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Merio: - Łee tam, tylko jedną część trza wymienić. Max 300 celanów mnie to wyniesie.
Morgrim skitrał głowę, przez co łysy ma wolne obie ręce.
Morgrim: - Pewnie że zostaję. Dużo się od was nauczę. - uśmiechnął się.
Odburknąłeś do myśliwych po czym odwróciłeś głowę z powrotem do swoich kolegów.
Po co te nerwy? Łupem można się podzielić. Bez rozlewu krwi. - powiedział myśliwy trzymając was kuszą na muszce.
Merio trzyma w ręku młot i mówi masując się po karku: - Chyba cię pojebało dziewczynko - zaczął biec w stronę dwóch najbliższych myśliwych. Jeden miał załadowany bełt i strzelił w łysego. Trafił go w klatkę piersiową, ale tam jego ciężki pancerz miał najmocniejszą warstwę i Merio nie wiele poczuł. Łysol szybko skasował gościa z kuszą płatając mu głowę młotem. Drugi zaczął uciekać, a pozostała dwójka myśliwych jest przestraszona brutalnym atakiem Merio. Są zszokowani tym, jak twój ciężkozbrojny kolega wbił trzon młota w puls i tym jak mózg myśliwego wyleciał jak żółtko z rozbitego jajka.
Merio próbuje wyszarpać młot z głowy martwego myśliwego, lecz nie udaje mu się to. Długo nie myśląc biegnie z nieodklejonymi zwłokami przy młocie na pozostałą dwójkę. Myśliwi strzelają w niego ze swoich blasterowych strzelb o słabej precyzji. Merio przemieszcza się w ich stronę używając zwłok jako żywej martwej tarczy.
Ty i Morgrim jesteście kilka metrów od nich i widzicie jak dwa żółte pociski blasterów trafiają w zwłoki.

Offline

 

#20 2017-06-04 23:07:35

 Lore-Wolf King

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Biorę do ręki mój blaster i zaczynam strzelać do jednego(ewentualnie drugiego potem) z nich woła do Morgrima by również zaczął strzelać jeśli Merio sobie poradzi odpalam plecaka i staram się dogonić tego który uciekał i zabić go za pomocą pistoletu. Potem wracam zakopujemy trupy lub wrzucamy do rzeki by ukryć zwłoki albo pozorujemy śmierć z teki trolla rozrywając na małe kawałki ciała. Następnie z łbem trolla udajemy się do hrabiego by po nagrodę. Naprawiamy zbroje Merio jeśli się uda to zrobić tutaj a jak nie to zrobimy do gdzieś indziej. Kontaktuje się z moją gildią by odebrać jakieś nowe zlecenie. Przy okazji sprawdzam czy nie ma ogładzeń jakiś najemników szukających drużyny

Offline

 

#21 2017-06-11 18:44:07

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Otworzyłeś ogień i bez litości potraktowałeś wiązkami jednego myśliwego. Jego słaba zbroja tego nie wytrzymała i pociski przetopiły jego ciało na wylot. Drugi to ten który uciekał, więc Morgrim zaczął strzelać w niego blasterem i trafił go w kark. Ty postawiłeś kropkę nad 'i' i dobiłeś ostatniego węgląc jego wnętrzności wiązkami wymierzonymi w plecy.
Dwóch wrogów padło na ziemię a z ich wypalonych dziur w ciele wydobywa się dym.
Czwartego zatłukł Merio gdy tylko wyciągnął młot ze łba trzeciego. Stając twarzą w twarz wywrócił delikwenta na glebę i nawalał go młotem do momentu aż została z niego krwawa miazga.
Wy wzięliście głowę a Merio przeszukał trupy, wziął ich strzelby blasterowe, jeden miał kuszę i trochę pieniędzy. Po wszystkim wrzucił ich ciała do rzeki i po dłuższej chwili nie było po nich śladu.
Merio: - Ech, nigdy się nie nauczą. Sami nie ubiliby trolla a rzucają się na oprawców trolla... Ok wracamy, jestem zmęczony.
Przenocowaliście na Skalistym Wschodzie po dwa celany za nocleg. Obecnie u ciebie i twoich kompanó bieda aż piszczy. Ty masz 100 celanów, Morgrim 120 a Merio nie ma nic i pożycza od Was.
Nazajutrz wróciliście spokojnie do hrabstwa Frezji by tam odwiedzić hrabiego w ratuszu. Po drodze Merio wziął cię na rozmowę w cztery oczy. - No dobra, Lash. Wszystkiego zarobimy 10 kafli. Jak to dzielimy na trzech? Ja bym proponował po równo. Czyli dla nas po 4500 celanów a dla młodego 1000, co ty na to?
Doszliście do ratusza metropolii Frezji. Do gabinetu hrabiego weszliście wy dwaj, a Morgrim czeka na zewnątrz po następujących słowach łysego: - Ty młody zostaniesz i przeszperasz wzdłuż i w szerz osiedle za ogłoszeniami najemników.
A przed Wami stoi starszy pan w czerwonej tunice. Nazywa się Tristan Tourqin i jest zarządcą tej prowincji. Pokazałeś głowę trolla hrabiemu. Tristan: - Dobrze, że jeszcze są na tym świecie tacy odważni wojowie. Oto nagroda. - dał wam woreczek wypełniony 10 tysiącami monet celanów. - Pamiętajcie, że zabijając trolla przede wszystkim zaskarbiliście sobie wdzięczność mieszkańców na Skalistym Wschodzie.

Jeśli jesteście zainteresowani dalszą współpracą to miałbym dla Was jeszcze jedną małą misję w tym hrabstwie.
Merio wyprostował się z ciekawości i zaczął słuchać.
Tristan Tourquin: - Chciałbym, byście ściągnęli podatki z jednej wioseczki o nazwie Talula. Mieszkańcy tam nie wywiązują się z obowiązków wobec administracji i się buntują. A kasa w skarbnicy musi się zgadzać. Wioska leży na północy za pasmem górskim. Chłopi z tej wiochy myślą, że jak są daleko to nie obejmują ich żadne zasady a mówi się, że ostatniego poborcę wrzucili do studni i nie wiadomo co się z nim stało. Wy jednak robicie dobre wrażenie i jak tamci wieśniacy zobaczą uzbrojonych fiskusów to inaczej będą z wami gadać. Dam wam jednego ze swoich strażników do pomocy a no i dobrze jakbyście wy jeszcze kogoś wzięli.
Ogólnie w Taluli mieszka prawie 1000 podatników a z każdego jest ściągane plus minus 500 celanów co może dać kwotę około 500 tysięcy. Oczywiście wszystko w waszych rękach, zależy ilu uda wam się rozliczyć a zważywszy, że zalegają długi czas to macie argument by z nich wycisnąć. 20 procent tego, co przyniesiecie jest wasze.
Piszecie się na to?
- Spojrzał na Was swoimi pomarszczonymi oczyma.

Offline

 

#22 2017-07-23 14:13:43

 Lore-Wolf King

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

-Bierzemy robotę ale chyba jest w tym jakiś haczyk bo wydaje się to za proste i dlaczego nie wyślesz swoich ludzi taniej by to wyszło chyba że chłopi wyraje jaki najemników zabijaków i my mamy się z nimi rozprawić jeśli tak to bierzemy za to 25 procent kwoty którą ściągniemy bo chłopi mogą być nie wypłacali i trzeba będzie pokombinować.
-Gdzie jest ten facet co ma z nami ruszyć i czy opłacamy czy z naszej działki ?
Wychodzimy od hrabiego i szukamy Morgrima

Offline

 

#23 2017-07-25 19:46:32

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Hrabia: - Za proste, a jednak chcesz negocjować procent? - mruknął wybiórczo pod nosem. - Haczyk jest, ale gdy wywrzecie odpowiednie wrażenie to będą wasi. Niestety, nie mogę pójść w wyższy procent bo administracja będzie miała stratę. A mój człowiek nie będzie przez Was opłacany. Będzie po prostu wykonywał nadgodziny w terenie jako pracownik urzędu. - Wezwał swojego podwładnego przez intercom. Do gabinetu wszedł ork w średnim pancerzu z metalową włócznią. Jestem Quant, witajcie - przedstawił się i uścisnął wasze dłonie.
Hrabia w stronę orka: - Cześć Quant. To są Lash i Merio co to trolla ubili. Będziesz z nimi współpracował. - spojrzał na was - Quant zna drogę i dobrze walczy. Przyda się wam.

Wyszliście z ratusza by szukać młodego w mieście. Towarzyszy wam Quant.
W końcu spotkaliście Morgrima zapatrzonego w laptop.
Merio: Masz kogoś? Ja przedstawiam ci Quanta z ratusza. Jest nas czterech. Acha i masz swoją działkę - rzucił mu tysiąc zgodnie z podziałem jaki ustaliliście. Oddał mu jeszcze drobne jakie od niego wcześniej wysępił.
Morgrim przywitał się z orkiem.
Merio: - Musimy zebrać podatki z jakiegoś zadupia. Musisz znaleźć jeszcze kogoś do tej roboty na wypadek gdyby jakiś wiejski cham z widłami na nas wyskoczył. Nie wiem jak wy, ale ja muszę dokupić amunicję i jakąś broń. - zaczął rozglądać się za sklepami.
Ty również otrzymałeś swoje 4500 celanów. Chodzicie sobie po mieście. Widzisz chłopów z innej wioski, którzy chcą opchnąć eliksiry energetyczne oraz eliksiry zdrowia po 5 celanów. Sprzedają również mikstury adrenaliny, które dają kopa i konsument po spożyciu nie męczy się przez godzinę. Ten specyfik kosztuje 20 celanów. Jeszcze dalej są stragany zielarzy a na końcu płatnerze i sprzedawcy broni.

Offline

 

#24 2017-08-01 23:26:04

 Lore-Wolf King

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Kupuje trzy mikstury adrenaliny i po 10 energetycznej i zdrowia. Rozglądam się też za lepszym blasterem oraz zbrojom lub jej elementami. Dokupuje też amunicje.
-Merio,Morgrim jesteście gotów. Poza tym mamy piątego. Jeśli tak to ruszamy. Quanta prowadź.
Do Q: wiesz co to za zadupie do którego zmierzamy i jakie kłopoty mogą nas spotkać ?

Offline

 

#25 2017-08-03 20:19:47

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Zapłaciłeś za mikstury łącznie 160 celanów, zostało ci wszystkiego 4440 celanów.
W sklepie znalazłeś następujące rzeczy:
Amunicja do lekkich, jednoręcznych blasterów, uzupełniłeś po jednym magazynku wydając 100 celanów za dwa magazynki.
Do zwykłego blastera i karabinu snajperskiego nie potrzebujesz amunicji. Dokupiłeś 5 litrów paliwa do miotacza i jetpacka za 140 celanów.

Mając już 4200 monet rozglądałeś się i zobaczyłeś inny sprzęt:

Model średniego pancerza, jest lżejszy od twojego, mniej krępuje ruchy i jest zrobiony z wytrzymalszych metali, ale nie ma u niej miejsca na takie bajery jak miotacz i pazury. [2000 celanów]
Turbo do jetpacka - przyspiesza lot jetpacka pięciokrotnie, jednak pochłania więcej paliwa. [500 celanów]
Prądnica Dagona - karabin emitujący pojedyncze fale elektromagnetyczne które paraliżują przeciwnika. Do kupienia z 20 sztukami amunicji. Magazynek mieści 1 strzał. [1500 celanów]
Lina wspinaczkowa - Solidna ręczna wyrzutnia liny górskiej z hakiem. [400 celanów]
Granat fotonowy - Po odbezpieczeniu i rzuceniu granat oślepia każdego w promieniu 5 metrów. Pełni także rolę flary. Do kupienia 10 sztuk po 50 celanów jedna.

Merio kupił jeden mały pistolet blasterowy oraz naprawił zniszczoną zbroję i prawie tyle samo mikstur co Ty. Morgrim wrócił i zainwestował w lekki pancerz wojskowy za 1000 celanów, wygląda w nim o wiele poważniej.
Przyprowadził ze sobą zabójczynię o ponętnym wyglądzie.
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/70/dd/63/70dd635d379d0f28615954cf74bcde7d.jpg
Zabójczyni to dość wysoka elfka nieźle uzbrojona. Poza pazurami ma zestaw noży do rzucania i dwa lekkie gladiusy.
Morgrim: - Oto Keera, świetny zabójca i wytrawny nożownik, ma także mnóstwo fizycznych zdolności. Pomoże nam wykonać misję.
Keera: - Witajcie chłopaki. - Ty, Quant i Merio trochę się zarumieniliście. Merio zaznajomił jasnowłosą zabójczynię ze szczegółami. Przygotowujecie się do drogi, jest Was pięciu w tym nie będziecie musieli dzielić łupu z jedną osobą. Tobie pozostało jedynie zrobić zakupy.
Quant: - Talula to górska wiocha zabita dechami. Kręcą się tam szajki górskich bandziorów ale są płochliwi gdy zobaczą grupę uzbrojonych wędrowców. W wiosce jest paru dłużników i jak od nich ściągniemy podatek to reszta powinna pójść gładko.

Offline

 

#26 2017-08-04 18:48:38

 Lore-Wolf King

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Kupuje średni pancerz, linkę wspinaczkową oraz turbo do miotacza.
-Dobra jeśli wszyscy mają co im potrzebne to możemy ruszać Quant prowadź. Ty i Morgrim z przodu, ja i Merio w środku a Keera niech zabezpiecza tyły.
Do Kerra:-Mam pytanie. Co ciebie skłoniło by dołączyć do naszej bandy wyrzutów. Ktoś z twoimi umiejętnościami nie narzeka chyba na brak roboty.

Offline

 

#27 2017-09-10 18:29:24

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Zostało ci 1300 celanów. Masz do wyboru założyć nowy jednocześnie wyzbywając się miotacza i pazurów ale zyskując widoczną szybkość i wytrzymałość.
Nie masz jak pozbyć się swojego pierwszego, używanego pancerza bo w tych sklepach nie ma aukcji więc musisz zabrać go ze sobą. Zakładanie i zdejmowanie pancerza zajmuje ci zaledwie trzy minuty.
Keera: - Taka misja mi odpowiada bo można mieć duży wpływ na nagrodę.
Merio: - Pewnie już nie jedno zlecenie wykonałaś co?
Keera: - Parę było. - Elfka jak na razie jest dosyć nieśmiała. Zaczesuje od czasu do czasu swoje jasne włosy poza tym ładnie pachnie od niej szyszkami. Pochodzi z Pszenicznego Albionu i jest córką archeologa. Dla niej Ty, Morgrim i Merio macie dosyć schludny wygląd i wasza wieść o ubiciu trolla rozeszła się, prócz chęci zarobku może to przyciągnęło Keerę do Was lecz ona sama tego nie przyznaje. Widzicie, że czuje się niekomfortowo w obecności orka i fakt, że będzie z tyłu ją cieszy.
Quant nie przejmując się tym ruszył w drogę a Wy razem z nim tym samym wszyscy zgodzili się na Twój pomysł. Pokazał wam mapę trasy z miasta Frezja do Taluli.
http://images.tinypic.pl/i/00931/zu9ck8cc2hex.png


Quant: - Celowo ominiemy nieco krótszą drogę przez wioskę Scabbia bo mieszkają tam same orki które mają zatargi rasowe z takimi jak wy. Raz że celnicy przy wejściu byliby surowi to sam pobyt w tej wiosce nie byłby miły.
Trzeba iść do wioski Baztuk, tam kończy się droga i do Taluli idzie się przez góry i lasy.
Niestety większość planetoid ma to do siebie że wszędzie trzeba iść z buta zamiast pojazdów przez nieforemny teren i anomalie grawitacji.

Droga do mostu rzeki zajęła Wam 15 godzin, czyli półtora doby a ostatnio światło Wklęsłej Gwiazdoplanety jest hojne to i dni są dłuższe.
Dosłownie kilka mil przed mostem zaczął lać deszcz z potężnym wiatrem. Quant nakazał przyspieszenie kroku. Dotarliście do mostu nad Chabrowym Szlakiem a za nim po drugiej stronie rzeki znajduje się majestatyczna droga między wysokimi wąwozami. W wąwozach są wnęki wielkości pokoju i tam powiódł Was orkowy przewodnik. Zrobiliście postój na odpoczynek i na posiłek.
Podczas drogi rozmawialiście z orkiem. Opowiadał jak to w wiosce Scabbia gnieździ się szajka orków plądrujących wioski i często czają się w lasach na chłopskie karawany. Ork jest bardzo rozgarnięty i ogładą przypomina człowieka.

Gadaliście sobie aż nastał dzionek i przestał padać deszcz. Keera wyjrzała na kilka metrów by się porozglądać, po paru minutach zasygnalizowała że ktoś idzie. Wróciła do Was a Wy macie broń w pogotowiu.
Do wąwozu zbliżyła się grupa zmokniętych bojówkarzy. Liczy ona 10 ludzi, ich uzbrojenie jest ubogie, mają pistolety skałkowe, rewolwery a tylko dwóch ma lekką broń laserową. Jeden z nich podniósł leniwie rękę w geście powitania. - Chwała Światłu Ingiriosa!
Merio: - Chwała temu kto wyłupał dziurę w tym wąwozie. Z kim mamy przyjemność?
Bojówkarz: - Z tymi co wybrali przygodę. Wracamy z wioski Baztuk i szukamy barbarzyńców na zlecenie baronowej z Ironwood. - Wszyscy patrzą na Was badawczo, ale raczej nie mają ochoty na bitkę. Są zmęczeni i najchętniej by odpoczęli ale ich uwagę przykuwa widok ponętnej Keery.
Quant: - Wiecie może co słychać w Taluli i jak tam ma się droga?
Inny bojówkarz: - Tam Was niesie. - Spojrzał na jeszcze innego. - Co się tam teraz dzieje... Wioska dręczona najazdami orków i uciskana przez hrabiego. Część ludzi tam straciła majątek i dach nad głową przez orkowych łupieżców. - spojrzał nieufnie na Quanta, ale zobaczył w garderobie orka znamię gwardii Frezji. - Hrabia Torquin... zamiast wysłać więcej najemników do walki z łupieżcami to dba tylko o siebie.
Quant: - Jakby miał im z czego płacić to na pewno by wysłał. A jemu ledwo starcza na utrzymanie porządku we Frezji.

Bojówkarze schowali się do jednej z przeciwnych wnęk by odsapnąć. Ork i Merio rozmawiają na odległość z bojówkarzami i z ich słów wynika, że w obrębie Taluli kręcą się orkowi bandyci a nastroje w wiosce są chimeryczne. Nie lubią gości ale chętnie przyjęli by jakąkolwiek pomoc z zewnątrz.
Morgrim nie odzywa się słowem a Keera poleruje swoje małe noże.
Keera: - Ściągnięcie podatków z tej wioski to na prawdę będzie ciężkie zadanie panowie. - Powiedziała do Was zamyślona.



Edycja po sesji na żywo:

Misja pobrania podatków w Taluli powiodła się. Ty wraz ze swoją drużyną przy okazji skarciliście szajkę orków którzy nękali wieśniaków.
Zarobiłeś 27 000 celanów i z dwoma ciężkimi karabinami laserowymi. Wróciliście z lekkimi ranami które są do wylizania. Gorzej jest z Merio bo dostał z ciężkiego karabinu w nogę. Strzał spalił część mięśni razem z kością więc gdy sytuacja się uspokoiła chłopi zabrali go do szpitala w mieście.
Gdy ty, Keera i Morgrim wróciliście do hrabiego Tristana oddaliście podatek a Quant został w ratuszu by spełniać rutynowe obowiązki.
Wraz z Keerą i Morgrimem zapisaliście się do straży miejskiej i teraz mieszkacie w koszarze. W pierwszy tydzień nic specjalnego się nie działo. Zarobiłeś 240 celanów.
(ekwipunek aktualizowany)

Przyszła twoja kolej na wartę, stoisz z Morgrimem. Wcześniej przez swojego smarta by pogadać z Merio. Łysy powiedział że operacja idzie sprawnie ale potrzebny będzie dawca szpiku by Merio mógł wrócić do pełnej sprawności z tymże nikt nie przychodzi ci do głowy.
Do miejskiej bramy zbliżył się podstarzały mroczny elf w podartej szacie. Stary drow dosiada wielkiego, czarnego pająka. Stawonóg jest wysokości dorosłego człowieka i jest szeroki traktor.
Morgrim naładował blastera.
Mroczny elf: - Co wam dać za wejście? Od razu mówię, że nie mam monet. - Pająk ma przymocowane do odwłoków worki z wełną, aksamitem, pszenicą i sporymi zapasami jedzenia.

Offline

 

#28 2017-09-23 22:31:40

 Lore-Wolf King

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Lash Corbain

Czekam an update

Po sesji na żywo

Ostatnio edytowany przez Lore-Wolf King (2017-09-23 22:32:06)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.dragongame.pun.pl www.panfuq.pun.pl www.tibians.pun.pl www.pbf-skateboarding.pun.pl www.zootechnika2009.pun.pl