#226 2015-01-13 23:10:08

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

Łapę tego małego siersciucha i przytulam go. Jego futro nigdy nie było tak kojące.
-Wiesz White. Będę tęsknić za Bryanem- Ronię szczerą łzę.... Spotkał mnie a jedyne co dostał w nagrodę to śmierć... Gdybym tylko mogła zmienić kontrakt na to by w ramach utraconego ciała odzyskać duszę...


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#227 2015-01-13 23:39:25

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-Wzywałąs? - z kota wyszedł chochlik. -Przemyślałem sprawę i chciałem zmienić umowę na bardziej kożysniejszą i nanieś poprawki ale widzę, że nie tylko mi będzie na rękę. Już już szanowny klijeńcie mówie co przekazałem źle. Mianowicie zaszło małe nie porozumienie. W postaci wprowadzenia w błąd. To my reperujemy ciało. Zatem gdzie nasz towar. - rozejrzał się.
Whait wziełą młotek a chochlik zakrył sie dłońmi. Kot najerzył sie i syczy na niego a ty jesteś w szoku. Los ci sprzyja.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#228 2015-01-14 18:11:35

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-White czekaj. Spokojnie. A co do towaru to jakby to rzec. Jeno popiół się z niego ostał a i tego nie jestem pewna. Niestety zaliczył spotkanie trzeciego stopnia z ogniem alchemicznym. Trochę się spóźniłeś. Ale jeśli masz taką możliwość to chętnie bym renegocjowała warunki otrzymania go z powrotem a raczej tego w jakiej formie go otrzymam.- Obserwuje uważnie księgowego


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#229 2015-01-14 20:20:23

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-Nie dobrze, nie dobrze. Nie miało takie zdarzenienia miejsce już od 100 lat a tu prosze. Po pierwsze. - zatrzymał. -Trzeba sprowadzić to co pozostało. A co do warunków zmieni się tylko jego forma. Mianowicie damy ograniczenie czasowe na rok. Aby być pewni, że nie zginie ponownie. Więc jak będzie? - wyciągnął dłoń.
Z tego co wiesz oni żadko oszukują a jeśli juz to w sprawie swojego życia tylko a tu nie ma takiej potrzeby. jednak wybór nadal zostaje w twoich rękach.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#230 2015-01-14 20:56:12

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-Sprowadzenie dla mnie w tym momencie jest niebezpieczne ale zawsze mogę zaryzykować. Chyba żebyś był taki miły i sprowadził jego szczątki- Uśmiecham się
- I wytłumacz mi o co chodzi ze zmianą formy oraz ograniczenie czasowe na rok?-


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#231 2015-01-14 21:44:53

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-Abym je sprowadził musimy spisać kontrakt ale to dodatkowe koszty. Co do wcześniejszej rozmowy chodzi o samo dodanie czasu na spłate długu zaciągniętego w naszym piekle mianowicie zmieniły się prawa i przez to powstało to nieporuzumienie. Po upływie roku jego dusza bedzie nasza tak samo jak jeo ciało. Nawet jeśli zbierzecie 99 dusz. Takie są warunki. A sprowadzenie szczątek to dodatkowo 25 dusz stanowiace 25% całości. Więc prosze. - podał cin papier i piuro.
Pod tobą widnieje taki sam dokument jaki podał ci wcześniej jednak z dopisanym ograniczeniem.
-A zapomniał bym. - podarł stary dokument. -Ta umowa jest nie wazna.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#232 2015-01-14 22:00:36

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-125 dusz- Hmm może się udać. Tylko będę musiała znaleźć sposób na magazynowanie dusz.
-Zgodzę się na takie warunki. Zapłacę więcej ale mam chociaż pewność że zrobicie to dobrze- Uśmiecham się oraz podpisuje umowę. Kto wie jeżeli w przyszłości znajdę sposób na efektywne pozyskiwanie dusz to kto wie. Może będę częściej odprawiać rytuały?


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#233 2015-01-14 22:24:48

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-Przyjemność po mojej stronie. Modyfikacje jak i rekonstrukcja ciała lezy w naszym zakresie. - po czym wszedł w podłogę.
Whait podbiegła i uderzyła cię w twarz z całej siły aż się przewróciłąś. Mówiłam ci czarna magia jest zła. - po czym rozpłakałą się i przytuliła cię.
A ty obolała i zaskoczona siedzisz na podłoddze.
-Niezły cios szkoda, że ja nie mogę czsem cię tak zatkać. - kot wstał i wyszedł przez okno.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#234 2015-01-14 23:02:09

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

Też ją przytulam.
-Gdyby nie to że cię lubię i po części rozumiem to bym ci oddała wiesz? Ale przecież mówiłam ci że wykorzystałam rytuał. To skoro można było uzyskać lepszą ofertę to co miałam odrzucić?-
^Przyjdziesz kiedyś żeby cię pogłaskać ty mała cholero^ mówię do kota w umyśle


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#235 2015-01-15 00:22:42

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-Swoją drogą ten chochlik mówił coś o modyfikacjach. - kot odszedł a Whaith płącze ci w ramionach.
Na zewnątrz słychać wybóch i jakieś wrzaski.
-Alarm!!! Alarm!!! Szturmują ... Aghh!!!
^MIlcz Psie!!! Lion Jak idzie naszym poddanym? - głos Gilgamesha roznosi się ehem po okolicy.
*Zostali tylko dwaj strażnicy a dzięki twojemu plany przejście w 3\4 już jest oczyszczone. Jednak kilku naszych poddanych zgineło.
^Ta strata będzie upamiętniona a teraz zdobędźcie dla mnie to miejsce jako moją przyszłą warownię. Do ataku wy leniwe psy!!!
Wrzaski z kilkunastu gardeł rozległy się po przemowie i kilka eksplozji jednak bez krzyków agoni.
-Myslę, że on nie dpuści. - kot stoi na parapecie. -Następnym razem przyjmij jego warunki bo zginiesz N-32.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#236 2015-01-15 16:22:07

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

^Lepiej zginąć na stojąco niż żyć na kolanach. Szczególnie pod kimś takim jak ten złoty śmieć.^ Mówię do kota po czym wstaje wyjrzeć za okno dyskretnie po czym od niego odchodzę siadam na łóżku i zwracam się po cichu do whaith
-Mam pytanie. Czy skoro kupiłam ich na koloseum to czy są jakieś organizacje które pomogą mi sprowadzić ich do parteru jako mag pierwszej kategorii?-  Boże i to jest kraj magów gdy pierwszy lepszy śmieć wraz z jego psem szturmuje w mieście budowle? zastanawiam się w myślach


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#237 2015-01-15 22:45:36

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

-Masz prawo do nich jeśli masz na to dokument. A jeśli nie nic nie da się zrobić. Właściciel dba o swój towar. - skrzywiłą się.
Co do magów Gilgamesch jest magiem II kategori jednak w tym mieście portowym nie sa jeszcze tak przestrzegane prawa jak we wnątrz wyspy. A co do szturmu kamienica znajduje się na uboczu otoczona przez slumsy więc nik się nie przejmie atakiem na to tak długo jak ktoś z pozycją nie ucierpi lub nie zaingeruje.
Co do aktu włąsności zwolniłas Gilgamesha. A za oknem widzisz jak trzy łachudry zabijają jednego ze strażników a drugiego przebił miecz rzucony przez Gilgamescha.
-Psie masz czelność kąsac rękę pana swego. Niech to będzie nauczką dla kazdego innego psa. - podbiegł do niego wydobył miecz i w szybki sposób odrąbał ją od reszty ciała.
Lion nie odstępuje go nawet na krok a jego wzrok spotkał się z twoim przez ułąmek sekundy.
Szturm już wlewa sie do środka jednka zostało ich łącznie 12.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#238 2015-01-15 22:55:34

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

Mogliby zginąć. Cierpiąc. A ich dusze najlepiej jakby zostały rzucone diabłom na pożarcie. Ha grunt to marzyć co nie! Uśmiecham się biorę kota czule w objęcia i zaczynam go głaskać. Po czym podchodzę do Whaith siadam obok niej wręczam jej kota i mówię
-Masz tego przystojniaka. Ktoś kiedyś mi powiedział że koty są wręcz idealnymi przyjaciółmi w chwilach zwątpienia.- Zamyślam się na chwilę
-Wiesz whaith tak się zastanawiam czy by nie wyruszyć z tego miasta. Trzyma mnie tu tylko dług wobec cat oraz osoby na których mi zależy w tym i ty. Co najśmieszniejsze to że Bryan zginął to moja wina- Łza spływa mi po policzku
- Gdybym ich nie kupiła przez wzgląd na tego krasnoluda i tej dziewczynki to dalej by siedzieli w koloseum i byłby spokój. Dlatego mam ich dość. Mam dość tego złotego kretyna którego ego jest większe od niego samego, mam dość tego jego przydupasa a najbardziej nie chcę widzieć na oczy tamtej dwójki która skłoniła mnie by uwolnić gilgamesha i liona. Dlatego ich maska z klątwą, ich zmartwienie.- Patrzę się można by rzec pustym wzrokiem przed siebie w ścianę. Nie w okno tylko w ścianę w duchu pragnąc by Bryan jak najszybciej wrócił. Przy nim czułam się bezpieczna.


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

#239 2015-01-15 23:23:53

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

Słyszysz krzyki na dole i wrzaski a na klatce schodowej odgłosy ciężkich kroków a za nimi lekkie stąpanie.
-Idą pociebie. Módl się ab nie słyszeli co powiedziałaś. - kot położył się na kolnach przerażonej Whaith.
Co do kobiety i krasnoludy z maską nie masz pojęcia dla czego ich posłuchałąs. Co do ich kupna wszystko by było dobrze gdyby zachowanie Brayana nie rozgniewało króla, krulów. Kroki sie zbliżają a na dziedziniec wywlekli kogoś.
-Dawać go tu niech szczeźnie we włąsnym ogniu alchemiczny.
-Wąt z magami!!!
-masz coś do powiedzenia swojemu ojcu przed jego śmiercią biała dziewko.
Whait podskoczyła do okna w tym samym momencie jednak było za późno. Z dołu było słychać przeraźliwe krzyki osoby palonej żywcem a fetor palonego iała niusł się daleko.
Silne kopnięce wywazyło  drzwi a ostrze Liona momentalnie było przy twoim gardle.
-Ani drgnij. - popatrzył na ciebie smutnym spojrzeniem.
^Proszę proszę. Czy to nie moje zguby. - oczy Gilgamescha rozbłysły i wszedł głęciej zatrzaskując drzw.
Whaith płącze oparta o okno a ty czujesz zimną stal na szyi, która zabiera twój potencjał magiczny z każdą sekundą.
^Więc zapytam ponownie. Chcesz być moją poddaną czy wybierasz śmierć. Masz te dwie opcje do wyboru kobieto. - zauwazyłąś uśmiech na jego ustach.
-Nie mówilem. - kot polizał się pod ogonem.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#240 2015-01-16 05:29:31

Niewiara

Tkacz Przeznaczenia

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Neferi.

*Ahhh nie ma to jak dostać propozycje nie do odrzucenia. Poddany wymuszony to poddany nie lojalny ale niech mu będzie. Zagram w te grę *
-A więc dobrze królu będę ci służyć- Mowie sucho mając go już dosyć na chwile patrząc sie w oczy liona zaś wzrok mam nienawistny sugerujący że w moich oczach on nie istnieje. Tak o to Neferia Cavros sila została zmuszona do dania nie szczerej przysięgi, zapamiętując ten dzień i w duchu poprzysiagajac zemstę. Lecz gdyby nie to ze prawdopodobnie wraz z moja śmiercią cyrograf by został unieważniony to wybralabym śmierć.


"To, co mnie nie zabije będzie martwe, gdy z tym skończę."
"Nie ma lęku, jak masz sprzęcior w ręku."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.graxiaolin.pun.pl www.poloniakepno.pun.pl www.czarnywrzesien.pun.pl www.kultura.pun.pl www.bud.pun.pl