#16 2014-12-01 01:38:20

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

-Brawo Oghren... dobra robota... zasłużyłeś na beczke dobrego piwa.

- a teraz przepraszam cię ale musze isc z Rico do lekarza bo kiepsko wygląda...

[podchodze do niej biore ja na rece i ide do Nelier, wychodzac dziekuje jeszcze raz Oghrenowi i mowie "jesli bym nie przeżył walki.... zatrzymaj kuźnię... wierze ze bedzie wtedy w dobrych rękach kogoś kto zrobi z niej użytek" po czym wychodze i ide jak wcześniej wspomniałem do Nelier]

Offline

 

#17 2014-12-01 01:46:34

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

Nie wyszedłeś wyleciałeś razem z drzwiami jak rąbnął Cię z bara wkurwiony Oghren. Riko przeturlała się po posadzce a Ty wyrżnąłeś plecami o kamień. W drzwiach pojawiła się sylwetka krasnoluda. Jego oczy zaszły czerwienią. Słyszałeś tylko pogłoski o tym ale teraz jesteś świadkiem jak rozwścieczony Oghren walczy. Stoi na szeroko rozstawionych nogach dzierżąc młot w dłoniach.
-Nie wygadaj głupot o śmierci. Napawasz mnie obrzydzeniem teraz. Jak nie jesteś pewny swojej wygranej to twoje oszcza będą tępe. Już ja Cię nastawię do walki. Oddam ci kuźnię. Po co mi ona jak nie będę mógł kuć dla kogoś kto doceni to i ciągle rzuca mi wyzwania.- ruszył na ciebie od frontu.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#18 2014-12-01 01:54:38

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

[unikam jego ataku i staram sie jakośpodciac mu nogi po uniku by sie przewrócił] - Oghren ! uspokój sie...  wiem ze moge wygrać bo mam dla kogo walczyc... dla was ... by uświadomic was w tym ze jestescie dla mnie jak rodzina... za was moge zginac. Kazdego dnia wiem ze moge zginąć... dzieki twoim zdolnosciom w wytwarzaniu broni moge wygrac... dzieki twojej broni i moja woląwalki wygrwyam. nigdznie nie znajde lepszych oręży... więc się uspokój!

Offline

 

#19 2014-12-01 02:02:14

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

Uniknąłeś ataku i bardzo cię to cieszy ponieważ w miejscu gdzie stałeś pojawiło się wgłębienie po młocie. Podcięcie jednak to za dużo jak dla Ciebie. Ta wielka kupa mięsa i stali nie da się przewrócić tak łatwo. Potrzebował byś do tego taranu przenośnego lub znacznego rozpędu. Słowa też nie docierają do jego głowy. Jedynym plusem twojej przemowy było to, że odrzucił młot na bok i ruszył na Ciebie bez broni. Jeśli chodzi o walkę wręcz jesteś na lepszej pozycji.
Riko wstała i oszołomiona przygląda się szarżującemu Oghrenowi. Jak cię przygwoździ lub pochwyci będziesz w tarapatach.

Z głębi korytarza słyszysz tupot okutych w metal stup uderzających o kamienną posadzkę oraz brzdęk napierśników i tarczy. Straż nadciąga z odsieczą. Jednak nie wiesz czy miejska czy Zakonna. Jeśli to ta druga to Oghren jest w tarapatach.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#20 2014-12-01 02:06:09

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

[ znow probuje uniknac i gdy mi sie uda wyprowadzam sierpowy w twarz od boku] - Oghren ! Uspokój sie bo bedziesz miałkłopoty jeśli wparujątu Zakonni...! Co sięz tobą dzieje.....?!

Offline

 

#21 2014-12-01 02:30:00

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

Uderzyłeś go z całej siły w twarz tak, że twarz mu się odkręciła w bok. A on zatrzymał się i popatrzył na Ciebie już normalniejszymi oczyma. Złapał się za szczękę i roztarł ją. Po czym rozejrzał powoli się po okolicy jak człowiek, który obudził się w obcym miejscu.
Po schodach wbiegło czterech strażników miejskich. Widzisz jak patrzą po sobie po czym podeszli do Riko i wypytują o zajście. Dwóch mierzy do was z lekkich kusz po jednym na każdego.
-Nie ruszajcie się dla własnego dobra. Takie procedury. - widać, że nie kłamią.
Jeden z nich przygląda wam się bardzo uważnie. Tak jak by was już kiedyś widział.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#22 2014-12-01 02:41:06

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

[nie pamietam jak to było ostatnio ale Quartet dawał mi bodajże hełm strazników bo był podobny do tego ktory mialem wczesniej, wiec w nim ciezko było by poznać moją prawdziwą tożsamość ] - nie stało się nic wielkiego Panowie... kolega rozgrzewał mnie do dzisiejszej walki, taki mały sparing... przepraszamy jesli bylismy głośno... nie potrzebnie się panowie tutaj w sumie fatygowali... [czekam na rozwój sytuacji, i bacznie nasłuchuje o co pyta Riko jeden ze straznikow]

Offline

 

#23 2014-12-01 10:52:28

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

Popatrzył na Ciebie a potem na Oghrena. Drugi ze strażników rozmawia z Riko. A z każdym słowem strażnika bardka wydaje się być bardziej zdenerwowana. Pozostali dwaj, którzy trzymają was na muszce wydają być znudzeni i chętnie poszli by do koszar. Zwłaszcza, że dzisiaj jest zimniej niż zawsze. Co może świadczyć o nadchodzącej zimie. Na szczęście jeszcze nie pada ale temperatura spadła poniżej 15 stopni.

-Rozgrzewałeś się z nim w pomieszczeniu? To dość głupie nie sądzisz?
- strażnik zmierzył wzrokiem uszkodzenia jakie spowodował szał krasnoluda. -Zniszczenia są dość spore. Nie wiem jak przełożony na to zareaguje ale jestem pewny jednego.- westchnął. -Gorzej z panem tego domu. Jeśli on zgłosi to straży będziemy zmuszeni aresztować was. I aż do dnia procesu będziecie w celi.-po czym podniósł rękę a kusznicy opuścili kusze w dół.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#24 2014-12-01 11:49:36

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

przepraszamy, mlot mu wypadl. Prosze tego nie zglaszac, zajmiemy sie tymi zniszczeniami.

Offline

 

#25 2014-12-01 12:05:23

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

-Na pewno. Zdać raport i tak musimy. Chwilowo po nas tu nic. - spojrzał po swoich kompanach i kiwnął głową.
Oni opuścili kusze i zabezpieczyli spust aby omyłkowo nie wystrzeliły po czym zdjęli bełty z łóż kusz i schowali do kołczanów. Zebrali się dość sprawnie a jeden z nich nadal rozmawia zamaszyście gestykulując z Riko.

Krasnolud otrząsnął się na dobre. Podszedł do młota i zabrał go. Po czym przykucnął i bacznie obserwuje swoje dzieło.
*Na mordę bryłkowca!!!  Trzeba wymienić tą część podłogi. Nie jestem tylko pewny co to za kamień. - pogładził brodę i spojrzał na kolejne zniszczenia. -Drzwi też by się przydało wymienić. Cholibka!!! Narozrabiłęm.-potarmosił brodę lekko.

]^Nie!!! Nie!!! Nie!!! I jeszcze raz nie!!! Nie mogę się zgodzić na taką cenę. Wiem, że to grzywna ale 5.000 złotych Sutesów to rozbój w biały dzień. - Riko tupnęła nogą.
-Droga pani. Taka jest grzywna i ja nic na to nie poradzę. - westchnął.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#26 2014-12-01 12:26:27

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

- mogę Riko coś powiedzieć ?
-drogi panie grzywna nie mogłą by być trochę mniejszea...? to jednorazowy incydent, maja panowie racje że rozgrzewka w pomieszczniu byla złym pomysłem... grzywnę zapłącimy i tutaj moja prośba.... możemy zapłącić ją jutro w godzinach popołudniowych ? nie mamy aktualnie takiej ilosci sutesów. [ podchodze do niego i szeptam do niego] - możę jednak istnieje jakiś sposób by to załatwić...

Offline

 

#27 2014-12-01 12:32:42

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

-Czas na zapłacenie grzywny to miesiąc. Niżej już się nie da. To najmniej ile mogę naliczyć wam. Poza tym. - zbliżył się do Ciebie. -Próba przekupstwa jest karana śmiercią zarówno tego co daje i co otrzymuje. Więc drogi panie gladiatorze uznajmy, że rozmowy nie było. - uśmiechnął się trzymając za rękojeść miecza.
Zachowanie strażnika jest podejrzane jak na warunki panujące w Minas Ithil a na pewno od tych, które zapamiętałeś jak byłeś tu ostatnio.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#28 2014-12-01 12:46:45

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

-dobrze skoro nie może byćmniejsza to niech tak będzie, dziękuję i przepraszamy za kłopoty.[czekam aż wyjda]

-Oghren... co ci odbiło... zreszta niewazne.. jakoś musimy to załątwić... postaraj sie dowiedziec co to za kamien i jak go wymienić , drzwi tez jakos wymienic trzeba

Offline

 

#29 2014-12-01 12:54:45

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

-Dobra dobra. Jeszcze abym ja to pamiętał było by dobrze. Poza tym uważaj karwasze mają ukryte sztylety. Te ostrza po bokach można wyciągnąć i używać jak jednosiecznych sztyletów a raczej noży tak na wszelki wypadek. Poza tym polecam trucizny paraliżujące. Nie mówię że teraz ale następnym razem jak zaskoczę. - uśmiechnął się i zaczął podnosić drzwi do pionu.

Strażnicy wyszli pośpiesznie tylko ci z rezydencji stoją na schodach z włóczniami nie wpuszczając nikogo na górę. Widocznie mają odciąć to piętro aż do końca remontu.
Słyszysz kroki strażników schodzących po schodach i jedne dużo cięższe ale nie jesteś pewny czy też ta osoba schodzi czy wchodzi. Po dźwięku poznajesz że to bardzo ciężko zbrojna postać. Jej sylwetka rzuca już cień na schody. Jest ogromna. Jedyne co przywodzi ci na myśli to Zakonnicy z Minas Tirith.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#30 2014-12-01 14:07:51

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja gracza Quzuro.

mysle [ chyba mamy problem...Kiedy Oghren zaklada drzwi, Ja wychodze z pomieszczenia zobaczyć czyj jest ten cień]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hoolsgame.pun.pl www.forumgraonaruto.pun.pl www.zetall.pun.pl www.clanefp.pun.pl www.metin2privv.pun.pl