• Index
  •  » Gra
  •  » Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

#31 2015-06-09 18:20:38

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Ludzie popatrzyli na was a zwłaszcza na wasze oznaczenia zakonne i szybko odpuścili wszczynanie jakichkolwiek burd. Kompani mężczyzn podnieśli ich i poszli dalej w własne strony.
-Ja nie byłem na żadnych zakupach tylko byłem pochędożyć zdrowo przed wypłynięciem. – popatrzył na ciebie zatykając kciuki za pasek.
Teraz wiesz, że zakon ma wysoką pozycję w społeczeństwie. A co za tym idzie można sporo przy nim ugrać. A żeby badać świat i rzeczy z nim związane potrzeba czasu i pieniędzy.
Co do Krzyształów, wiedza tajemna się nie przyda za bardzo chyba, że były by pokryte jakimiś runami lub ich natura albo struktura była by czysto magiczna. W przeciwnym razie jest to najzwyklejszy minerał.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#32 2015-06-09 20:43:31

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Uśmiecham się do niego. - No, to jesteśmy w komplecie i możemy iść do doku. Swoją drogą Bob, jak myślisz, czy nasza zakonna załoga przy robieniu abordażu na jakiś inny, wrogi okręt, dopuszczałaby barbarzyńskie gwałty? Jeśli tak, to pewnie skrzętnie z tego będziesz korzystał, co? - Robię taki szyderczy uśmiech i patrzę na reakcję jego siostry. Właściwie, to sam nie wiem jakbym zareagował na widok, kiedy dorosły mężczyzna gwałci bezbronną kobietę. Ale podejrzewam, że zakonni zwierzchnicy nie byliby zadowoleni.
Za to ja mam zamiar wykorzystywać skrzętnie wysoką pozycję jako członek zakonu. Przydałoby się dogłębnie zapoznać ze strukturami administracyjnymi zakonu, a mianowicie kto rządzi i dlaczego, komu zawdzięcza swój status itp. Być na bieżąco w tematach zakonu.

Offline

 

#33 2015-06-09 23:01:25

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Bob schylił się gwałtownie i rzucił w ciebie tarcza, która z wielkim impetem uderzyła cię w brzuch przewracając na ziemię.
-Dla twojej wiadomości prawdziwy facet nie gwałci i nie bierze siłą. To kobiety same mu oddają się z rozkoszą jeśli na to zasłużył. – widać uraziłeś go bo w jego głosie czuć zdecydowanie gniew.
Jego siostra popatrzyła na ciebie ze smutkiem w oczach a uśmiech zniknął jej z twarzy. Widocznie zaskoczyło ja to co powiedziałeś i uraziło.
Cios był silny na tyle, że zwymiotowałeś. Na pewno nie zaatakował cię z powodu kodeksu, który jasno mówi o tym, że gwałt karany jest kastracją lub powieszeniem. Wybór zależy od oskarżonego. Jednak wielu wybiera to drugie.
Bob podszedł kiedy się zwijałeś z bólu wziął tarczę, która leżała nieopodal ciebie i szarpnął siostrę za ramie. Ta spojrzała na ciebie i poszła za nim posłusznie zostawiając cię w twoich wymiocinach.
Przechodnie chłodno podchodzili do tego zajścia. Nie liczni pękali ze śmiechu inni wręcz złościli się na to, że zakonni rozbijają się na ich terenie. Jednak nikt nie protestował na głos.
^Widzę, że brak ci rozumu obrażając go w ten sposób w obecności jego siostry. – zakonnik imieniem Garp stanął nad tobą w srebrnej todze i takim samym płaszczu. –No już podnoś się. – wystawił dłoń abyś się jej chwycił po czym cię podniósł energicznym szarnięciem.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#34 2015-06-14 18:30:34

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Ups, chyba trafiłem w czułe miejsce. No cóż, poczekam do momentu, kiedy się takiego czynu dopuści, wtedy ja zaszczycę go spojrzeniem w stylu "i co kurwa?". Właściwie nie żałuję, że to powiedziałem, wreszcie jakieś zróżnicowane emocje w naszych relacjach się pojawiły. Czyszczę się z rzygowin na tyle ile mogę. Podnoszę się chwytając się zakonnika o imieniu Garp. - Spokojnie, nie czuję do niego gniewu. Moje słowa były nierozsądne. Teraz wiem bardziej, jakim Bob jest człowiekiem. Tak w ogóle, też zmierzasz do doków? - Pytam się masując się po brzuchu. Cios nie był przyjemny. Mam nadzieję, że nie ubrudziłem się bardzo. Zwykle przy siostrze nie powstrzymuje swoich zalotów, więc myślałem, że taka insynuacja bardziej go rozbawi.

Offline

 

#35 2015-06-14 21:23:11

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

-To nie chodzi jakim jest człowiekiem ale co nie przystoi mówić komuś kto ma status paladyna chłopcze. – podał ci chusteczkę. –Bo widzisz ludzie mogą mieć swoje słabości ale nie mogą a raczej nie chcą ich okazywać przy członkach rodziny. Aczkolwiek myślę, że tu chodzi też w dużej mierze o urażona męską dumę.
Mężczyzna wygląda na kogoś w średnim wieku najwyżej 45 lat, wysoki dobrze zbudowany a jego dłonie nie jedną bitwę widziały.
Oczy jednak ma inne wręcz nietypowe, zieleń w nich zawarta jest różna zależnie pod jakim katem spogląda na ciebie i mieni się od jasnej do ciemnej zieleni.
Nie jesteś ubrudzony za bardzo obtarłeś twarz chusteczką a mnich spojrzał na ciebie.
-Nie masz złamanych kości ani uszkodzonych wnętrzności na szczęście. Jednak nie polecam forsowania się. – uśmiechnął się niczym dziadek do wnuczka. –Ja odprowadzam kogoś do portu aczkolwiek nie jestem tam mile widziany. Dla tego też liczę, że mnie wyręczysz w czymś. – machnął dłonią a za niego wyszedł młody chłopiec w czarnym płaszczu z dwoma mieczami na plecach.
Jego czarne włosy sięgają mu do pasa a oczy o tym samym kolorze sprawiają, że jego spojrzenie jest puste i pozbawione emocji. To cię trochę zaniepokoiło.
-Zaprowadź go do waszego kapitana ma wypłynąć z wami na pierwszy rejs i podszkolić swoje umiejętności. Nie ma imienia ale mówią na niego w klasztorze „Czarna Śmierć”. – popchnął lekko chłopca a ten podszedł przed ciebie.
Wzrostem sięga ci do ramion a posturą przypomina bardziej kobietę niż faceta.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#36 2015-07-14 12:23:51

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

- Będzie szczery z siostrą. Ja tam jestem prosty chłop i powiedziałem prosto z mostu. No cóż niestety już takiego wizerunku się zdążył dorobić względem swojej siostry. Dzięki za pomoc. Mam nadzieję, że spotkamy się gdzieś na morzu. - Idę za chłopcem, niech mnie prowadzi. No cóż, chłopak jest jeszcze młody i nie miał czasu by zmężnieć. Pewnie w więzieniu miałby przekichane. Podążam do kapitana.

Offline

 

#37 2015-07-14 12:35:20

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Mężczyzna uśmiechnął się.
-Na morzu mnie nie ujrzysz z powodu ślubów jakie złożyłem ale na lądzie może nie raz wpadniemy na siebie. – podniósł dłoń w geście błogosławieństwa.
Po czym zaczął coś szeptać w nieznanym ci języku. A niebieska poświata oblekła twe ciało łagodząc ból do minimum. Praw do podobnie to jedna z modlitw o szybki powrót do zdrowia.
Chłopak bez słowa podąża za tobą. Nic nie mówiąc ani nie wydając prawie żadnego dźwięku. Stąpa jak zabójca a jego stopy raczej muskają tylko powierzchnię bruku. Gdybyś nie wiedział, że jest za toba pewnie byś nie był świadomy jego obecności.
Po drodze mijałeś grupę ludzi tłoczącą się wokół osoby lub rzeczy nie jesteś pewny. Skandują coś jeden przez drugiego ale brzmi to co najwyżej jak.
^Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!! Zen Aoy!!!


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#38 2015-07-14 13:00:20

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Próbuję zobaczyć, po co się tak wydzierają. Jakby co, to trzymam broń w pogotowiu. Acha, no i przed podejściem zatrzymuję się na chwilę i proszę chłopaka o to samo. Ubieram się w te rzeczy, które sobie kupiłem, żeby już jakoś przyzwoiciej i schludniej wyglądać. Podchodzę tam i patrzę kątem oka co tam się wyrabia. Ale też zwracam dużo uwagi na chłopaka, jak się ta niemowa zachowuje, czy mnie słucha czy idzie dalej. Trochę dziwny jest, ale na razie nie mieliśmy tematu do rozmowy, więc może to się zmieni.

Offline

 

#39 2015-07-18 10:41:08

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Chłopak idzie za tobą bez słowa kiedy się zatrzymałeś i on się zatrzymał. Kontakty między ludzkie są mu chyba nie znane. A na pewno nie okazuje uczuć. Jego twarz ciągle ma ten sam grymas znudzenia.
Po przebiciu się przez tłum rozpychając i brnąć na przód dostrzegłeś jakiegoś zakrwawionego człowieka o bliżej nie zidentyfikowanej aparycji trzymanego za głowę przez jakiegoś zarośniętego brodacza w przepasce biodrowej o bardzo prymitywnym wyrazie twarzy.
Brodacz przykuty jest za nogę łańcuchem do słupa a jego obszar działania to okrąg o promieniu długości halabardy strażnika. Za nim widzisz kilka zmasakrowanych ciał na stosie i dwoje strażników portowych z halabardami stojącymi za nim.
Ten proceder przypomniał ci o „Krwawej Próbie”. Polegającej na zabiciu wszystkich współwięźniów w walce na śmierć i życie. Zwycięzca może wtedy odkupić swe winy i zostać wolnym człowiekiem.
-Bierz go Zen Ayo!!! –Wykończ go!!! –To już ostatni przeciwnik!!!
Tłum szaleje. Od dawna nie było więźnia, który w pojedynkę pokonał by wszystkich. Prawo wymyślono aby dać publice widowisko a więźniowi szansę pokuty. Jednak rzadko ktoś wygrywał wszystkie walki.
Młodzik stoi tam gdzie go zostawiłeś patrząc się na tego dzikusa z lekkim uśmiechem. Zaskoczyło cię to. To pierwszy raz kiedy okazał jakiekolwiek emocje.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#40 2017-08-03 21:29:56

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Spoglądam na czarnowłosego młodzieńca z podobnym grymasem z tymże niezadowolenia - Chłopie, coś taki markotny? Może powiedz, czemu nazywają cię czarna śmierć? - Przyglądam się walce i kibicuję temu jednemu. Skoro to ostatni przeciwnik to musi być grubo.
Jeżeli zostanie zarżnięty to trudno odprowadzam chłopaka o imieniu 'Czarna Śmierć' do kapitana na szkolenie. Gdy to zrobię będę musiał wrócić do Boba i jego siostry by wypłynąć z nimi w poszukiwaniu przygód i bogactwa.

Offline

 

#41 2017-08-07 15:47:13

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

-Mam trenować na wodzie kiedy moje ofiary przeważnie są na lądzie. -spojrzał na Ciebie swoimi pustymi oczy. -Nazywają mnie tak odkąd ofiara moich ostrzy poczerniała za sprawą trucizny, którą nasączone są Moje ostrza. Trucizna powoduje niezwykły ból a do tego czarnienie skóry. Dla tego tak mnie nazywają. -też zerka na walką z tym samym uśmieszkiem.
Zen trzyma swą ofiarę coraz mocniej zaciskając na jego głowie dłonie. Po chwili było słychać głośny chrupot a dłonie Ayo klasnęły głośno kiedy głowa jego wroga eksplodowała z powodu dużego nacisku jaki stworzył dzięki sile swych mięśni.
Krwawa fontanna opryskała otaczający go tłum a on przetarł dłońmi po swojej twarzy i cofnął się bez słowa.
Oszołomiony tłum zamarł widzisz jak Ci najbliżej Ayo trzęsą sie ze strachu. Nie którzy delikatniejsi zemdlali.
*Rozejść się!!! -strażnicy widocznie przerażeni tym co zrobił więzień, którego muszą wypuścić przy pomocy halabard rozganiają tłum.
-To było do przewidzenia. Kilka lat temu zabił mojego poprzednika. Mój mistrz opowiadał mi o nim. Jednak opowieści z tego co wiedzę w żadnym stopniu nie były przesadzone. -jego uśmiech nieco się zwiększył.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#42 2019-11-15 22:04:05

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Ostatnio namawiałem Bethi i Boba dziwkarza by płynęli ze mną na Tarugę. Lecz przypominam sobie, że następnego dnia mam się spotkać z tym rudym milfem, której imienia nie pamiętam. Wiem, że jest dojrzałą, rudą templariuszką i umówiłem się na spotkanie w doku przy jej statku gdzie będzie zbierała załogę. Na następnym dzień wstaję z rana i idę tam.
Na tej wyspie Zakon Silver Cross nie ma czego szukać bo jest widoczna dominacja większych zakonów, ale na innym terenie można zdziałać więcej.

Offline

 

#43 2019-11-15 22:46:15

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Milf miała na imię Rosa i jak zauważyłeś była templariuszem.
W porcie dzięki przepustce z Akademii żelaznej Kotwicy doszedłeś do jej dwumasztowca typu Bryg. Jest dobrze wykonany i wyposażony. Czerwone żagle z srebrnym krzyżem pośrodku ładnie się komponują. Barierki z czerwonego cedru i Galion przedstawiający smoka trzymającego krzyż z mieczem w środku. Wygląda imponująco. Po okręcie krząta się kilku marynarzy w ciepłych ubraniach bo dziś jest chłodno. Około tuzina zbrojnych ćwiczy musztrę na molo. Możliwe że to wierna jej piechota.
-Zezwalam na wejście na pokład Galielu. -po tych słowach. dwóch marynarzy spuściło Ci drabinę sznurkową przez lewą burtę abyś wszedł na pokład,.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#44 2019-11-18 21:43:53

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Podziwiam jej dwumasztowca okiem żeglarza oraz w swoim zboczeniu zawodowym projektuję sobie w myślach jakby wyglądał rejs na morzu tym statkiem gdybym ja był za sterami. Pewnie presja byłaby wielka zważywszy że ten statek ma wiele drogocennych elementów. Może piraci by nas nie atakowali widząc taki wystawny okręt.
Patrzę chwilę na ćwiczenia na molo i zwracam uwagę czy Ci zbrojni to zakonnicy czy jakaś inna jednostka i kto nimi dowodzi. Po chwili wchodzę drabiną na pokład mając nadzieję zastać tam tą dojrzałą templariuszkę o imieniu Rosa. Muszę ją poinformować, że jak na razie trzech moich towarzyszy chce płynąc w tę podróż ze mną.

Offline

 

#45 2019-11-19 18:55:02

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Patrząc na swoje ostatnie doświadczenia po zakończeniu akademii poza tym, że zatopiłeś okręt na nieznanej nikomu akwenie. Twoje umiejętności są na wysokim poziomie. Może nawet na godne kapitana. Ta jednostka jest nieco mniejsza od tej, którą pływałeś. A jej załoga wydaje się doświadczona i zgrana.
Zbrojni to chyba prywatne oddziały nie należące do zakonu.
Wyżej postawieni templariusze oraz zakonnicy mogą mieć swoje zbrojne drożynę. Szlachta tez mam taki przywilej. A ich wyposażenie jest na zadowalającym poziomie i jednolite. Więc na pewno to nie najemnicy.
Rosa rozmawia z młodą czerwonowłosą kobietą w żupanie. Zakrywa jej sylwetkę wiec ciężko ci powiedzieć coś o niej. Dodatkowo stoi tyłem do Ciebie.
Gdy templa-riuszka Cię dostrzegła odprawiła kobietę gestem a ta odeszła do kajuty kapitańskiej.
-Widzę,że trafiłeś. -uśmiechnęła się promiennie. -Co myślisz o Moim okręcie? - z zachwytem pokazała ci go gestem.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 
  • Index
  •  » Gra
  •  » Sesja dla gracza Galiel Aksamitny

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.akademia-zpn.pun.pl www.corleone.pun.pl www.habanina23.pun.pl www.wszif.pun.pl www.tozkielce.pun.pl