#211 2017-06-11 21:58:55

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Wyrzuciłeś reszkę monetą.
Priscila: - A więc to ty jesteś sprawcą tego burdelu? - Przystanęła z ciekawości.
Zrobiłeś podmianę, szkielet miał mocno ograniczony ruch i zdjąłeś go sowitym hadoukenem z ogona. Wielki, czerwony pocisk spustoszył kościanego ścierając go w pył. Wyjaśniłeś walkę swoim atakiem, ale bryłka pokrysu na trzonie ogona będzie jakiś czas niezdolna do działania jak zawsze.
Ręki jak nie było tak nie ma, ale zamiana w hollowa zawsze dobrze wpływała na rematerializację kończyn. Maska jest odpalona i przestrzeń Hueco Mundo sprzyja leczeniu.
Zaczęliście biec wraz z Priscilą i Ha-Ną w przeciwną stronę nadchodzącej hordy. Odzyskałeś broń, ale jesteś zmuszony opuścić swoją samotnię. Idziecie przez pustynię, z każdym przebytym odcinkiem czujesz reishi w powietrzu i je wchłaniasz.
Ha-Na: - Panie człekokształtny, co teraz?
Priscila: - Za raz się nam napatoczą, niektórzy sprawnie umieją się teleportować do podejrzanych reiatsu...

Offline

 

#212 2017-06-11 23:29:11

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

-Ja jestem kolejnym sprawcą zamieszania. Nie ważne gdzie jestem zawsze działam wedle kaprysu ślicznotko. Nie żyje dla nikogo poza sobą samym. Nie służę nikomu. Sam jestem sobie panem. -uśmiecham się.
Jeżeli z kościanego nic nie zostało aby Ha-Na mógł go zabsorbować zostawiam truchło.
-Jeśli chcecie żyć chodźcie ze mną do realnego świata. Wrócimy tu kiedy pogoń zniknie. Jednak Ha-Na dobrowolnie wybrał służbę dla mnie. Ty masz wybór. Mianowicie możesz tu zostać lub jako moja podopieczna iść ze mną. Będę Cię dobrze traktował. Wybór należy do Ciebie. -szykuje otwarcie bramy przed nami.
Pamiętam o założeniu tego stroju aby nie rzucali się do mnie a w begu robię dwa dzięki alchemii dla Ha-Ny i Priscili.
Ręka wróci jakoś do siebie jeśli nie to trudno będę musiał więcej trenować aby nadrobić jej brak.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#213 2017-06-12 00:49:09

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Priscilla wyraziła niemą aprobatę i pokierowała się w stronę wejścia. Ma na twarzy grymas żałości, ale jest gotowa chwycić się brzytwy.
Ha-Na wchłonął resztki uwolnionej reishi z kościanego a Ty zaprojektowałeś abaje dla swoich nowych znajomych.

Przeniosłeś się do Abu-Najiddy. Znów twoje życiowe zmysły przyjęły czynniki świata żywych, czujesz ból, krew zalewa twoje rany, ręka jest w całości, straciłeś tylko cały jej duchowy ładunek i jest niezdatna do walki. Musiałeś uporządkować swoje obwody energetyczne a to zajęło ci kilka godzin, więc schowałeś się w zgiełku bazaru. Po 2 godzinach jesteś zdolny do używania swoich mocy, ale ręka jest wyblakła i musi się oswoić z tym światem a tobie pole widzenia się rozmywa z powodu dużej straty reiatsu.
Priscilla: - Pójdę z tobą, bo w Hueco Mundo nie da się żyć. Ale myśl, że mogę spotkać tu Sariona mnie przeraża...
Nastał wieczór, oczywiście na ulicach są tysiące ludzi w abajach upchniętych jak sardynki w paczce. Przypominasz sobie, co miałeś tu zrobić. Ach tak, już pamiętasz, chciałeś znaleźć zabójcę ale nie masz wystarczających informacji. W towarzystwie Ha-Ny i Prisilli krzątałeś się po bazarze. Hollow i arancar mają zdziwko na widok obrazu tego miasta.
Napotkałeś sprzedawcę wiśni. Poznał cię bardzo szybko i od razu podał aktualne informacje: - Prezes jest obecnie w swojej rezydencji. Jeśli chcesz iść teraz to dobry moment gdyż pod wieczór jego ochrona nie jest tak czujna. Poznasz go po jego regularnym kaszlu spowodowanym astmą.

Offline

 

#214 2017-06-12 01:19:40

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

-To miasto to syf wiec uważajcie. Aktualnie wykonuje zlecenie aby kogoś uratować. Pod żadnym pozorem nie zdejmujcie tego co wam dałem. To was chroni przed linczem. Sam nie wiem jak tu trafiłem. Ale spośród wszystkich znanych mi miejsc to jest najbardziej popierdolonym. A ja biorę udział w najbardziej popierdolonym turnieju życia. Zabijam za pieniądze. Więc jeśli czegoś nie wiecie pytajcie. Użyczę wam swojej wiedzy. W zamian oczekuje od was tego samego. Mój świat jest dla was obcym jak wasz dla mnie. Do tej pory wrzucałem tam płotki dla zabawy i zachcianki. Używałem tej przestrzeni bez kontaktu z jego mieszkańcami. Wy byliście pierwszymi istotami. Wróć Sarion był pierwszym spotkany prze zemnie tam osobnikiem. Tak więc obserwujcie świat a pytania pozostawcie na lepszą chwile. -sprawdzam jak niski poziom mam rejatsu.
Słucham sprzedawcę i patrzę na niego badawczo.
-Co wiesz o tych morderstwach w okolicy. Obiecałem, że załatwię tą sprawę w zamian za życzliwość jaką mi okazałą pewna osoba. nie lubię mieć długów tak więc powiedział byś co nieco. -uśmiecham się i daje mu dyskretnie mapę. -Zaznacz tu rezydencje. -po czym sprawdzam godzinę i datę.
Obliczam ile mi czasu zostało do następnych walk w turnieju. Po czym sprawdzam tępo odzyskiwania mocy. Szacuje czy odzyskam ją na czas.
-Ha-Na jak tam smakował kościany? -sprawdzam też jego stan mocy.
Patrze na Priscil.
-Wiesz, że teraz jesteś pod moją opieką. Jednak w zamian będziesz bronić Ha-Ny. Jego zdolności budowania w tamtym świecie mi sie przydadzą bardzo. Mam pewne plany jednak nie wszystko na raz. Jeśli wiesz coś co może pomóc w odzyskaniu tamtej strefy zdradź mi je. -zastanawiam sie czy ma bieliznę pod swym strojem.
Nie teraz 13 potem ją przelecisz. teraz interesy i walka.
Na wspomnienie walki uśmiecham się tak jak zawsze.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#215 2017-06-18 14:59:13

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Ha-Na masuje się po brzuchu - Hrrr. Kościany człek ciężkostrawny jest. Ha-Na psem nie jest byś go karmił kościami - powiedział żartobliwie.
Priscila: - Będziesz musiał robić zwiad aż natrafisz na dezerterów z czarnych szatach jak moja. Z nimi przeprawa przez czarną pustynię będzie bezpieczniejsza a przynajmniej nie będzie samobójstwem. - Obecnie przywdziała białą abaję tak jak jej zaleciłeś. - A istota którą nazywasz Ha-Na należał do oddziału budowniczych Sariona i wznosił mury jego fortecy.
Będę go bronić, tylko o ile dobrze wydedukowałam, to Sariona tu możemy zastać.
- Zmartwiła się.
Sprzedawca szybko cię rozpoznał, wziął cię na stronę mówiąc Ci na ucho: - Złe wieści. Ostatnie morderstwo miało miejsce wczoraj. Zamordowany został twój wcześniejszy informator - zapijaczony brodacz ze strzelbą który mieszkał samotnie w swojej ruderze. Figurki z kości i wnętrzności wskazują na obraz moru. Widocznie zabójca coś musiał wywęszyć.
Wskazał ci rezydencję prezesa na twojej podręcznej mapce miasta. Bazar cichnie wraz co raz późniejszą porą. Robi się mniej chaotycznie przez co podejrzane zachowania są bardziej widoczne.

Offline

 

#216 2017-06-18 22:56:35

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

-Masz rację Ha-Na nie jesteś psem i nigdy nim nie będziesz. Jesteś moim cennym podkomendnym. Jak wrócę do pełnej sprawności będziesz miał dużo budowania. Swoja drogą jak dużo jesteś przyswoić i co? Jeśli chcesz tam wrócić trzeba Cię wzmocnić. -uśmiecham się.
-Jeśli chodzi o Ciebie to chcę abyś mi w wolnej chwili wytłumaczyła sytuacje abyśmy mogli skupić się na powrocie tam. Nie powiem, że mi przykro przez kościanego. Wręcz przeciwnie. Jednak do Ciebie nie żywię żadnej urazy. Wręcz jestem zainteresowany Twoją osobą. Teraz jestem w trakcie misji i miło, że zajmiesz się Ha-Ną. Ja poza turniejem mam jeszcze misje zabójstw za pieniądze. jeśli czegoś nie wiesz. Po prostu pytaj. Mnie najbardziej interesuje siła. Im większa tym silniejsi przeciwnicy i wspanialsze walki. Żyję walka jednak mam swoje ambicje i plany. Sarion może i jest silny ale na powierzchni żyją naprawdę ciekawe jednostki być może silniejsze od niego. Sam nawet nie jestem na tyle potężny abym był rozpoznawalny poza lokalnym miejscem gdzie przebywałem jakiś czas. -również jej posyłam uśmieszek 13.
Do informatora.
-Dzięki zajmę się tym a Ty uważaj na siebie. Jak będę przechodził sprawdzę co słychać u Ciebie. Nie daj się zabić bo skąd wiśnie wezmę w tym mieście. -uśmiecam sie i odchodzę w zaznaczony na mapie kierunek.
Po drodze sprawdzam czy nie jestem śledzony.
-Mam zabić tu kogoś Priścil. Jeśli chcesz mrzesz iść ze mną i zbierać zabite dusze. Ja nie potrzebuje ich. W sumie nawet nie wiedział bym jak je pozyskać. Jestem samoukiem i nikt nawet nie wie kim tak naprawdę jestem. Nawet ja sam tego nie wiem. -uśmiecham sie i sprawdzam rękę jak ona się ma. Tak samo dzięki transferowi energii wyrównuje poziom mocy aby mieć małe zapasy rejatsu.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#217 2017-06-21 22:43:08

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Ha-Na: - Ehhhhhrrrr. Czasem przyswoić trudno, ale rzecz może być tego warta. Ha-Na żartował, człek musi przywyknąć do charakteru podkomendnego Ha-Ny.
Swoim uśmiechem wydobyłeś z Priscili przyjaźniejsze i otwarte spojrzenie co było trudne dotychczas, ale jej uśmiechu jeszcze nie uświadczyłeś.
Pożegnałeś sprzedawcę. Gnasz do rezydencji prezesa pod osłoną pustynnej nocy. Paradoksalnie towarzystwo Priscili i Ha-ny sprawia, że nie wielu ludzi zwraca na Was uwagę, bo przeważnie właśnie takie małe grupki się tu kręcą późną porą.
- Dla Jego Poczciwego Oblicza!!! - z jednego z domków wydobyły się owe słowa w radosnym tonie. Po chwili nastąpiła eksplozja niszcząca cały budynek. Po dłuższej chwili miejsce miała seria eksplozji pobliskich mieszkań. Widocznie musiały znajdować się tam materiały wybuchowe i zadziałał efekt domina.
Dostaliście odłamkami będąc kilkanaście metrów od wybuchu. Kawałeczek tynku boleśnie wbił ci się pod żebro, a Ha-Na ma powierzchownie wbite kilka gwoździ w ciało, lecz nie poczuł nic. Ludzie zaczęli wychodzić na ulicę a Wy oddalacie się od miejsca zdarzenia by nie posmakować więcej takich atrakcji wobec których jesteście bezradni.
Priscila przerażona tym co widziała: - Co to ma być?! Myślałam że nie ma nic gorszego od Hueco Mundo a tu proszę.
Z tego wszystkiego zapomniałeś o ręce. Twoja kończyna potrzebowała regeneracji reiatsu na odbudowę. Przekierowanie energii poprawiło jej stan na tyle, że jest w całości dzięki masce, ale jest słaba jak zwykła ludzka ręka.

Priscila jako arancar ma bardzo wyostrzone zmysły na punkcie reiatsu a nawet reishi składającego się na świat rzeczywisty. Jako łowczyni z natury jest uważna i sama rozgląda się czy nikt jej nie chce zadźgać w imię jakiegoś boga.

Dalsza droga do celu obyła się bez większych perturbacji i widzisz obiekt w którym ponoć jest prezes Philemon Mondovan. To dosyć ładny apartament dla dygnitarzy, ładnie oświetlony lampionami, na czole budynku widnieją złote bannery promujące organizację prezesa. Posesja apartamentu składa się z brukowanej ścieżki rozwidlającej się przed kryształową fontanną w której zamiast wody tańcują ziarenka białego piasku. Za fotnanną jest wejście którego pilnuje żołnierz z karabinem plazmowym i pasem shahida. Przy fontannie stoi dwaj panowie w niebieskich abajach i rozmawiają.
Priscila: - Masz zabójcę dusz i nie magazynujesz trofeów? Twoja sprawa. Jeśli trzeba, rozniosę to tałatajstwo, może w tym budynku też są jakieś bomby. Mam zdolność destro-reikinezy, czyli niszczenia cząstek duchowych poprzez małą, duchową detonację. Mogę ci się przydać na przyszłość.
Średnio obeznanA w sytuacji Priscila stoi z Tobą i Ha-Ną na bruku i pyta: - Co zamierzasz?

Offline

 

#218 2017-06-22 17:52:16

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

-Tego nie spodziewałem się po tobie Ha-Na . Jednak to było pozytywne. Mam nadziej, że nie jednokrotnie mnie tak zaskoczysz. -ponownie się uśmiecham szerzej.
Po atrakcjach tego miejsca wiem jedno. Priscila nie przywykła do takiej przemocy. To może dobrze dla mnie Ponieważ w jej oczach świat jest spokojny.A ja przez jej czujność tylko mogę zyskać.
-Jak wspominałem to miejsce jest specyficzne. Jeden fałszywy krok i można tu być martwym. Zdjęcie tego ubioru co wam dałem może sprawić, że tubylcy rzucą się na was masowo aby tylko zabić. Dla mich nie ma czegoś takiego jak strach w obronie religii. Więc może to wydać sie śmieszne ale w obronie swoich poglądów religijnych ludzie są w stanie zrobić okropne rzeczy. -sprawdzam swój stan po tym ataku bombera amatora.
-Nie zbieram? Nie wiem co masz na myśli jednak ja posiadam trzy zampakto. Z czego tylko dwa są tak naprawdę moje a jedno z nich nie służy do walki. Bazuje na mojej sile fizycznej i umiejętnościach. Jednak to nie wszystko. -robię iluzję aby wyglądać jak ci niebiescy. -Mogła byś tą mocą sprzątnąć każdego? Nawet istoty nie organiczne. Bo wiesz w tym świecie są takie istoty jak cyborgi. Nie są żywe i nie posiadają dusz. Dla was mam zadanie specjalne. Mogli byście wyeliminować każdego kto będzie chciał opuścić wille. Ja tym czasem wciągnę ich do waszego świata. Tam nie przeżyją długo. -patrzę na miejsce aby wkroczyć do akcji najbezpieczniej z podmianą. -Podmienię się z jednym a tym czasem wy go zabijecie. Mnie interesuje tylko prezes. Bo za niego mi płacą. A mój stan nie jest za ciekawy z powodu straty ręki Musze ją odzyskać b na razie jest słaba. Nie wróciła w niej siła. A jak wam wspominałem biorę udział w turnieju gdzie stawką jest życie. A mam zamiar wzmocnić się. Po przez śmierć tego nie osiągnę. Tak więc. jesteście moim wsparciem i jeśli uznacie za słuszne możecie wkroczyć do akcji. Na mnie czas. -wstaje.
Śledzę cel i używam chonorioku aby go sparaliżować a potem zrobić podmianę w dyskretnym miejscu poza okiem wścibskich czy też zasięgiem kamer. Tym razem chcę zrobić sobie test moich zdolności posługiwaniem się czakrą. Dzięki zdolności iluzji ukrywam swoje bronie. A alchemią utwardzam czaszkę i klatkę piersiową wraz z plecami. Aby moje organy wewnętrzne były lepiej chronione.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#219 2017-07-22 19:33:39

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Iluzja pozwoliła ci odciągnąć uwagę i śledzisz nieświadomego oponenta.
Priscila obcesowo idzie w stronę żołnierza. Oczy jej się zaświeciły i a kamera skierowana na żołnierza uległa zwarciu. Pewnie maczała w tym palce swoją destro-reikinezą Po sekundzie koncentracji dziewczyny żołnierz rozpadł się na drobne kawałki tkanki. Została z niego górka zmielonego mięsa a pas z bombami pozostał zabezpieczony.
Zrobiłeś podmianę wcześniej robiąc iluzję niebieskiej abajii. Utwardziłeś alchemią co ważniejsze organy. Ba, udało ci się nawet sparaliżować podmienionego chonorioku by w ukryciu nie zagrażał w akcji. Kamery widzą teraz waszą dwójkę, a ten drugi gość coś do ciebie mówi i nic nie podejrzewa.
Poza gościem który stoi przed tobą teren jest bezpieczny. Jest kilka kamer ustawionych pod gzymsami budynku, zapewne ktoś teraz na was patrzy.
Kamerka nawaliła, więc za raz ktoś może przyjść to sprawdzić, kobieta stanęła spokojnie przy ścianie obok drzwi szykując następny czar.
Ha-Na pilnuje ukrytego gościa w abajii, którego sparaliżowałeś i podmieniłeś.

Offline

 

#220 2017-07-23 20:38:42

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Powoli zbliżam się do jakiegoś wejścia do rezydencji jednak robię to tak aby wyglądało, że to normalny patrol. Jeśli mijam okna patrze za rzeczami do podmiany aby wejść do środka bez konieczności forsowania drzwi.Wzbudzanie podejrzliwości to ostanie co bym chciał zrobić. Jeśli chodzi o ładunek staram się go wziąć a nóż może się przydać.
Staram się zakraść do środka nie wzbudzając podejrzeń. Nie chcę wypłoszyć mojej ofiary. Jest potrzebny w środku aby w razie czego wysadzić go z tutejszym budynkiem.
Patrze też co robi Priscila jeśli jest blisko podchodzę do niej.
-Pamiętaj nie może nam uciec inaczej go nie dostaniemy za drugim razem bo ochrona będzie za szczelna. -skupiam sie na rejatsu i lokalizuje żywych w pobliżu.
Jeśli nikogo nie ma staje koło okna i lokalizuje przedmiot aby zrobić podmianę swoją i Priscili.
Mniej więcej w ten sposób staram się dostać do środka. Jeśli będzie czysto skupiam sie na zlokalizowaniu swojego celu.
Jeśli wpakuje się w tarapaty eliminuje potencjalne zagrożenie szybko i w miarę po cichu.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#221 2017-07-29 13:05:16

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Priscilla zabiła drugiego ochroniarza z zaskoczenia i szuka sposobu jak zabsorbować uwagę trzeciego. Destro-reikineza daje jej możliwość szybkiej i cichej eliminacji. Podmieniłeś się przez z okno z jakimś małym przedmiotem i jesteś w środku w pustym pokoju. To samo zrobiłeś z Priscillą. Pokój w którym jesteście to elegancki salon połączony z szerokim korytarzem.
Korytarz z jednej strony prowadzi do krętych schodów w górę a z drugiej strony do tylnego tarasu. Oczywiście gdy wyjrzałeś zobaczyłeś kręcących się dwóch ochroniarzy, przechodzącą kelnerkę w abajii i burce zakrywającej twarz. Układa na tacy naczynia wypełnione jakimś trunkiem.

Obok tarasu stoi jakaś elegancka kobieta w militarnej abaji koloru czerwonego. Dziewczyna ma cybernetyczną rękawicę naszpikowaną małymi działkami i ostrzami do walki w zwarciu. Przedmiot wygląda na bardzo cenny i jeszcze bardziej niebezpieczny.

Na ogół korytarz jest wypełniony doniczkami z pięknymi roślinami, w powietrzu lewitują małe roboty wielofunkcyjne. Jedne podlewają rośliny, drugie sprzątają a inne patrolują wnętrze rezydencji.

Jeden ochroniarz idzie w stronę waszego pokoju. Priscilla: - Jak ktoś pójdzie do wyjścia to zobaczy plamę krwi jaka została z tych dwóch. Wolę zostać tu przy oknie by widzieć drzwi główne.

Offline

 

#222 2017-08-10 21:25:53

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Dobrze sytuacja nie jest najgorsza myślę sobie. Ta w czerwonej ma coś cennego jak i niebezpiecznego. Jednak ta rzecz mnie ciekawi więc chyba raczej postaram sie ją pozyskać dla własnych celów. Technologia nie znana przyda się w moich przyszłych planach.
Po tych przemyśleniach dyskretnie patrze dalej w kierunku schodów.
-Ty pilnuj drogi ucieczki i jeśli uznasz za stosowne podejmuj każde działanie ja postaram się zająć nadchodzącym strażnikiem jak i tą ubraną na czerwono kobietą. Posiada coś co może pomóc mi w moich dalszych planach. -sprawdzam jak daleko jest i za co ewentualnie mógł bym się podmienić aby być za nadchodzącym strażnikiem.
Kiedy znajdę takowy przedmiot podmieniam się i chonorioki go paraliżuje aby potem wysyłam go do świata pustych. Po czym próbuje się podkraść do tej ubranej na czerwono aby szybko odciąć jej rękę w łokciu po wcześniejszym przebiciu jej serca mieczem.
Jednak wcześniej staram się sprawdzić czy na tarasie nie zauważy nikt tego aby nie wpaść jak jakaś lama.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#223 2017-08-14 13:39:27

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Uzbrojona wojowniczka stoi przy drzwiach. Poczekałeś aż kręcący się strażnik zniknie z pola widzenia kobiety i podmieniłeś się za jedną z donic za nim. Żołnierz co prawda usłyszał coś za sobą ale nie miał za dużo czasu na reakcję. Chonorioku przyniosło skutek, otworzyłeś bramę i wepchnąłeś go tam zamykając wejście do HM.
Gdzieś na tarasie jest jeden strażnik lecz ma kompletnie wyjebane co się dzieje u kobiety. Poczekałeś aż kelnerka zabrała tacę i poszła schodami na górę po czym zacząłeś się skradać.
Zakradłeś się do niej i krótszym mieczem nadziałeś ją na miecz. Nie wiesz czy trafiłeś ją w serce, ale cios jest śmiertelny. Perfekcyjnym cięciem pozbawiłeś konającą wojowniczkę ręki. Abaja denatki przesiąka krwią w powiększającej się czerwonej kałuży a ty wyciągnąłeś rękawicę z jej dłoni.
Słyszysz kroki zbliżających się dwóch lub trzech strażników z górnych schodów a wcześniej z korytarza do głównego wejścia rozlegał się dźwięk mielonego mięsa. Na ogół w rezydencji zrobiło się mniej tłoczno.

Offline

 

#224 2017-08-15 14:47:22

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Chowam do kieszeni rękawicę po czym otwieram bramę aby zutylizowało ciało a krew dzięki alchemii zamieniam w wodę. Sam dzięki iluzji zmieniam wygląd na kelnerkę a obok iluzję rozbitego naczynia z wodą.
W razie czeg pogotowiu trzymam ukrytą iluzją ba w razie potrzeby może chonorioku znowu uratuje mi tyłek a brama HM znowu pochłonie kolejnych strażników.
Ten dźwięk mnie niepokoi jednak muszę najpierw załatwić tą sprawę aby nie dawać podejrzeń bo  plan spali na panewce i zabicie prezesa będzie nie możliwe. Lustruje spokojnie okolicę aby mieć obraz rzeczy nadających się do podmian.
W każdym muszę kogoś wziąć spytki aby dowiedzieć się gdzie jest prezes w końcu.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#225 2017-08-15 17:34:51

Viestun

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: 13 "Szaleńcze pragnienie walki"

Kolejny raz otworzyłeś bramę. Tym razem poczułeś ze świata HM reiatsu jakiegoś arrancara. W HM znów zwrócono uwagę na ciągłe otwieranie bramy do samotni.
Próbowałeś zrobić iluzję, wyszła ci tylko część gdyż nie miałeś za dużo czasu. Musiałeś z jej zrezygnować przed obliczem dwóch strażników. Zobaczyli cię ale miałeś w pogotowiu chonorioku. Czar działa co raz słabiej i tym razem tylko stopniowo ich sparaliżowałeś. Najszybciej jak mogłeś wepchnąłeś ich do HM, ale ryzyko wyjścia jakiegoś arrancara robi się duże.
Stoisz przy klatce schodowej. Masz czas by się lepiej rozejrzeć. Przyszła do Ciebie Priscilla z chęcią dalszego zabijania. Staracie się nie hałasować i jak najlepiej rozeznać w sytuacji. Priscila wyszła na taras by wykończyć po cichu tamtego ochroniarza. Jej umysłowy czar jest zabójczy, atakuje od razu wnętrze głowy przy odpowiedniej koncentracji. Ty rozglądasz się i lokalizujesz mnóstwo przedmiotów do podmian. Są doniczki, małe meble a na ścianach schodów są wnęki z posągami za którym,i widzisz dobrą skrytkę. Wyeliminowaliście praktycznie wszystkich na dole, wyżej jest pierwsze, główne piętro i prawdopodobnie tam jest cel.
Priscila stoi plecami przy tobie - Ochrona jest po pierwsze słaba, po drugie jest ich co raz mniej. Powinieneś jakoś przeniknąć na górę a ja zostanę tu i będę cię ostrzegać. W razie alarmu trzeba wiać.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.cavallone.pun.pl www.jumpstylepiekary.pun.pl www.xiaolinshowdown.pun.pl www.paranoidparade.pun.pl www.bazarek.pun.pl